W czwartek około południa służby dostały wezwanie do wypadku w miejscowości Mosty niedaleko Chęcin w powiecie kieleckim. 32-letnia kobieta wjechała osobową kią prosto w drzewo. Jak się okazało, była kompletnie pijana i w takim stanie wiozła 5-letniego synka.
Zgłoszenie o wypadku wpłynęło o 12:30. Policjanci z kieleckiej drogówki pojechali na miejsce zdarzenia, gdzie 32-letnia kierująca wjechała z impetem na prostym odcinku drogi w przydrożne drzewo. Siła uderzenia była na tyle duża, że urwała koło i dosłownie zmiażdżyła przednią lewą ćwiartkę auta.
ZOBACZ TEŻ: Wypadek na przejeździe kolejowym, ranny 54-letni kierowca
Ratownicy medyczni, którzy także przybyli na miejsce zajęli się 5-letnim chłopcem, synem kierującej. Dziecko trafiło do szpitala pod opiekę lekarzy, natomiast policjanci przebadali alkomatem sprawczynię wypadku. Jak się okazało, kobieta miała w organizmie ponad 2,6 promila alkoholu. Wkrótce za swoje czyny odpowie przed sądem.
Tylko w czwartek policjanci na terenie Kielc i powiatu kieleckiego zatrzymali 4 osoby kierujące pojazdami pod wpływem alkoholu.
