Dwa miesiące na podjęcie decyzji, gdzie trafią pieniądze z OFE, czy do ZUS, czy na indywidualne konta emerytalne, budzi – zdaniem BCC – wątpliwości co do intencji ustawodawcy – uważa Dorota Dula, ekspertka BCC ds. ubezpieczeń i planów emerytalnych.
“Danie uczestnikom OFE zaledwie dwóch miesięcy na wybór jednego z rozwiązań i to w okresie wakacyjnym, bez solidnej edukacji pomagającej w dokonaniu racjonalnego wyboru, budzi wątpliwości co do intencji ustawodawcy” – powiedziała cytowana we wtorkowym komunikacie Dula.
Rada Ministrów przyjęła we wtorek projekt ws. przeniesienia środków z otwartych funduszy emerytalnych na indywidualne konta emerytalne – podał we wtorek CIR. Zgodnie z nim, od 1 czerwca do 2 sierpnia będzie czas na złożenie deklaracji o przeniesieniu środków z OFE do ZUS.
Każdy uczestnik OFE będzie miał do wyboru dwie możliwości: przeniesienie środków na indywidualne konto emerytalne (opcja domyślna) oraz złożenie deklaracji o przeniesieniu swoich środków w całości do ZUS.
“Wprowadzanie tak ważnej dla ponad 15 mln Polaków zmiany w okresie pandemii, bez szerokich konsultacji społecznych (dla przypomnienia te zakończyły się w 2019 r.), bez poważnej, uczciwej i rzetelnej debaty na temat systemu emerytalnego w Polsce nie wzbudza już i tak nadwyrężonego zaufania do oszczędzania emerytalnego” – uważa Dula.
“Echa tego możemy ujrzeć już niebawem, po zakończeniu implementacji Pracowniczych Planów Kapitałowych w sektorze finansów publicznych” – dodaje.
W komunikacie po wtorkowym posiedzeniu rządu napisano, że proponowane rozwiązanie “daje realne prawo wyboru emerytury opartej na dwóch filarach i gwarantuje prywatny charakter oszczędności na IKE, które będą podlegały dziedziczeniu”.
Według strony rządowej, dzięki zmianom, wzrosną oszczędności emerytalne Polaków – poprzez upowszechnienie IKE oraz odbudowane zostanie zaufanie do systemu emerytalnego. “Chodzi o jasne oddzielenie systemu dobrowolnego i prywatnego oraz powszechnego i obowiązkowego” – podkreślono.
CIR zwróciło uwagę, że pieniądze w OFE były publiczne, natomiast w IKE będą one prywatne. Poinformowano, że obecnie w OFE jest ok. 15,4 mln członków, a średnie saldo na rachunku wynosi 9 tys. 689 zł.
Zgodnie z przyjętym projektem, wypłata środków z IKE będzie możliwa po osiągnięciu wieku emerytalnego i będzie wolna – jak zaznaczono – od jakiegokolwiek podatku.
“Ze względu na to, że emerytury z ZUS są opodatkowane podatkiem dochodowym PIT stawką 17 proc. lub 32 proc. – aby zachować równowagę – ze środków OFE zostanie pobrana jednorazowa opłata przekształceniowa na rzecz Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w łącznej wysokości 15 proc. wartości aktywów OFE” – poinformowano po posiedzeniu rządu.(PAP)
Autor: Łukasz Pawłowski
pif/ skr/