70-letni mężczyzna zginął w środę po południu przygnieciony przez ciągnik w miejscowości Dobrzeszów (pow. kielecki). To kolejny śmiertelny wypadek, który wydarzył się podczas prac polowych w woj. świętokrzyskim w ciągu dwóch dni. Od początku roku w regionie odnotowano ponad 440 wypadków w rolnictwie.
Informację o wypadku w Dobrzeszowie przekazał PAP bryg. Marcin Nyga, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach. Do zdarzenia doszło około godziny 17. Z informacji przekazanych ratownikom wynikało, że ciągnik rolniczy przewrócił się na 70-letniego mężczyznę. Na miejsce pojechały trzy zastępy straży pożarnej. Kiedy przyjechali ratownicy, rolnik został już wydobyty spod maszyny. Niestety jego życia nie udało się uratować.
Podkom. Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach dodał, że mężczyzna, kierujący ciągnikiem rolniczym próbował wyciągnąć inny traktor unieruchomiony na polu uprawnym. Maszyna, którą prowadził, w pewnym momencie się przewróciła i przygniotła rolnika. “Wskutek poniesionych obrażeń poniósł on śmierć. Trwa szczegółowe wyjaśnianie okoliczności zdarzenia” – przekazał Macek.
ZOBACZ TEŻ: SG: na granicy z Białorusią migranci są informowani o karach za przekroczenie granicy
Bryg. Nyga zaznaczył, że w ciągu ostatnich dwóch miesięcy strażacy interweniowali dziesięć przy wypadkach, do których doszło w trakcie wykonywania prac polowych. Sześć osób zginęło. Ostatnie zdarzenie miało miejsce w poniedziałek w miejscowości Wójcza w pow. buskim. 26-letni mieszkaniec gminy Solec-Zdrój został wciągnięty za ubranie przez wałek łączący kombajn z ciągnikiem rolniczym. Mężczyzna zginął na miejscu.
Od początku roku w woj. świętokrzyskim do oddziału regionalnego KRUS w Kielcach zgłoszono ponad 440 wypadków przy pracach w rolnictwie. Najwięcej zdarzeń dotyczyło upadków z wysokości oraz pochwyceń lub uderzeń przez ruchome części maszyn i urządzeń.
Z danych KRUS wynika, że najczęściej rolnicy powodują wypadki, wykonując pracę maszynami w złym stanie technicznym oraz pracując w nieodpowiedniej odzieży. Dodatkowym problemem jest rutyna, pośpiech i nieostrożne wykonywanie prac w gospodarstwie.(PAP)
Autor: Wiktor Dziarmaga