W sobotę wieczorem w Kielcach odbył się protest “Ani jednej więcej”. Była to ogólnopolska inicjatywa środowisk feministycznych, związanych z Ogólnopolskim Strajkiem Kobiet, podczas której upamiętniono tragicznie zmarłą 30-letnię Izę z Pszczyny. Kobieta trafiła do szpitala w 22. tygodniu ciąży i nie uzyskała właściwej pomocy medycznej.
Protestujący przeszli ulicami miasta pod siedzibę Prawa i Sprawiedliwości przy rondzie Herlinga-Grudzińskiego gdzie wygłoszono przemówienia i postulaty związane z tragedią jaka spotkała 30-latkę z Pszczyny i jej bliskich.
„Izabela była w 22. tygodniu ciąży, gdy trafiła do szpitala. Lekarze czekali, aż płód obumrze i nie pomogli Izie. Iza mogła żyć. Wystarczyło uwolnić ją od ciąży, która i tak już nie rokowała. (…) Zmarła 22 września z powodu sepsy. Iza była mamą, córką, żoną, siostrą, przyjaciółką. Była jedną z nas” – napisały na Facebooku organizatorki wydarzenia z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.
Protest przebiegał w spokojnej atmosferze, a uczestnicy uczcili pamięć zmarłej minutą ciszy. Jednak poza hasłami “Ani jednej więcej” nie brakowało też wulgarnych okrzyków przeciwko rządowi.
Lekarze w Pszczynie nie wykonali aborcji w 22. tygodniu ciąży, pomimo zagrożenia zdrowia i życia matki i braku rokowań na uratowanie płodu – posiadał stwierdzone wady rozwojowe, a kobiecie odeszły wody. W takiej sytuacji aborcja jest dopuszczalna przez prawo. Kobieta zmarła z powodu wstrząsu septycznego. Lekarze, którzy zajmowali się kobietą zostali zawieszeni, a właściwe służby wyjaśniają sprawę.
Marsz Strajku Kobiet w Kielcach
Opublikowany przez Gazeta Świętokrzyska Sobota, 6 listopada 2021
Dziś w Kielcach odbył się protest upamiętniający Izabelę z Pszczyny.
Młoda kobieta zmarła po tym, jak lekarze czekali z…
Opublikowany przez Gazeta Świętokrzyska Sobota, 6 listopada 2021