Starsze małżeństwo z Kielc straciło 29 tys. zł. Seniorzy zostali oszukani metodą na “wnuczka”. Policjanci ponawiają apele o ostrożność i rozwagę przy kontaktach z nieznajomymi osobami.
Niemal każdego dnia świętokrzyscy policjanci informują o sposobach działania przestępców, którzy podszywają się pod członków rodziny lub funkcjonariuszy i w ten sposób wyłudzają pieniądze. Niestety, tym razem ostrzeżeń nie posłuchało starsze małżeństwo ze stolicy regionu świętokrzyskiego.
“80- latka odebrała telefon od oszustów w sobotni wieczór. Nieznany mężczyzna przedstawił się za wnuka i powiedział, ze razem z ojcem spowodowali wypadek i potrzebują pieniędzy. Kobieta powiedziała oszustowi, że ma 29 tys. zł. Gotówkę spakował 90-latek i przekazał środki nieznanemu mężczyźnie” – powiedział PAP podkom. Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Oszuści próbowali wyłudzić pieniądze od kolejnych pięciu osób. “Podobnie mogła się skończyć historia u 72-letniej kielczanki. Kobieta, która usłyszała podobną legendę przyznała oszustowi, że nie ma gotówki, ale posiada biżuterię. Gdy pakowała kosztowności, by je przekazać oszustom, akurat przyszła do niej sąsiadka i po krótkiej rozmowie seniorka uświadomiła sobie, że miała do czynienia z przestępcą” – dodał Macek.
Apele policjantów, przestrzegające przed oszustwami „na wnuczka” i „na policjanta” pojawiają się w mediach praktycznie każdego dnia. Stróże prawa za każdym razem powtarzają kilka prostych zasad, które mogą bardzo skutecznie uchronić się przed przestępcami.
“Policjanci, prokuratorzy, służby mundurowe nigdy nie oferują możliwości deponowania pieniędzy, nie proszą o przekazanie środków płatniczych i nigdy nie proszą o przekazanie loginów do kont bankowych. W przypadku rozmowy z osobą podającą się za członka rodziny, należy informacje bezwzględnie zweryfikować – rozłączyć się z rozmówcą, a następnie skontaktować się z faktycznym członkiem rodziny, znajomym czy prawdziwym policjantem” – podkreślił podkom. Macek. (PAP)
Autor: Janusz Majewski
maj/ ok