Godną do naśladowania postawą wykazały się w miniony piątek dwie osoby w Mircu. Zauważyli pijanego kierowcę, który poruszał się całą szerokością jezdni. Teraz grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
W miniony piątek do dyżurnego starachowickiej jednostki policji wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, że kierowca w miejscowości Mirzec najprawdopodobniej jest pod wpływem alkoholu. Kierowca audi próbował pieszo zbiec z miejsca zdarzenia, jednak został szybko ujęty. Gdy 31-latek trafił w ręce policji, okazało się, że kierowca audi miał blisko 3 promile alkoholu.
ZOBACZ TEŻ: Świętokrzyskie samorządy przygotowują się do rejestracji uchodźców z Ukrainy
Mężczyzna trafił do aresztu. Teraz za swoje zachowanie będzie odpowiedział przed sądem. Grozi mu nawet do 2 lat pozbawienia wolności.