Świętokrzyskie samorządy rozpoczęły przyjmowanie wniosków od uchodźców z Ukrainy o nadanie numeru PESEL. W urzędach utworzyły się kolejki. Obsługa jednej osoby trwa średnio od 20 do 30 minut. “Jeśli matka rejestruje również swoje dzieci, ten czas wydłuża się nawet do godziny” – powiedziała PAP Beata Duda, naczelnik wydziału spraw obywatelskich w Ostrowcu Świętokrzyskim.
W stolicy regionu świętokrzyskiego przyjmowanie wniosków o nadanie numeru PESEL odbywa się w urzędzie miasta przy ulicy Szymanowskiego. W pierwszych dniu do rejestracji zgłosiło się kilkuset obywateli Ukrainy, w środę obsłużonych z nich zostanie około 150 osób. “Wszystko ruszyło zgodnie z planem, bez większych problemów technicznych. Działamy na pełnych obrotach. Obsługa jednej osoby zajmuje około 20 minut” – powiedziała PAP Anna Nawrocka, zastępca kierownika Urzędu Stanu Cywilnego i Spraw Obywatelskich Urzędu Miasta Kielce.
W czwartek w Kielcach ruszy dodatkowy punkt rejestracji w budynku dworca autobusowego przy ulicy Czarnowskiej. Na miejscu będzie dostępny fotograf i tłumacz.
Burmistrz Końskich Krzysztof Obratański podkreślił w rozmowie z PAP, że wynajęte przez urząd ekipy fotograficzne już we wtorek pojechały do ośrodka w Sielpi, gdzie przebywają uchodźcy z Ukrainy, proponując zrobienie zdjęcia niezbędnego do wydania numeru PESEL.
ZOBACZ TEŻ: Kolejny pociąg medyczny z chorymi onkologicznie dziećmi dotarł do Kielc [ZDJĘCIA]
“Zawieźliśmy też wzorcowe wnioski do nadania numeru PESEL. Dzisiaj przyjeżdżają do nas zorganizowane grupy ze zdjęciami i składają te wnioski. To znacznie skraca czas rozpatrywania tych spraw w urzędzie” – powiedział Obratański. Dodał, że “wszystko funkcjonuje w miarę sprawnie, ale nie brakuje problemów”.
“Wszyscy się tego uczymy. Jest problem z transliteracją cyrylicy na znaki łacińskie. Chodzi również o pisownię imion i nazwisk najbardziej zbliżoną do oryginalnej. Jeśli chodzi o urzędników zwłaszcza młodszego pokolenia, nie możemy od nich oczekiwać znajomości (…) cyrylicy. To na pewno dodatkowy problem, ale myślę, że to w miarę upływu czasu będzie szło znacznie lepiej” – zaznaczył burmistrz Końskich. Dodał, że do obsługi interesantów zostały skierowane dodatkowe osoby.
“To jest jednak ograniczone ilością posiadanego przez nas sprzętu. Z jednej strony są to urządzenia do pobierania i skanowania odcisków palców, przekazywane nam przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jak również terminale, które służą do przesyłania danych biometrycznych. My nie przetwarzamy tych danych u siebie, one są przetwarzane w MSWiA. Mamy trzy takie komplety i wszystkie trzy zostały uruchomione. Do obsługi uchodźców z Ukrainy przesunęliśmy część pracowników urzędu stanu cywilnego” – powiedział Obratański.
Przed pracownikami urzędu sporo pracy, bo na terenie gminy Końskie przebywa obecnie ponad tysiąc uchodźców z Ukrainy. “Ruch w tym pierwszym dniu przyjmowania tych wniosków jest dosyć duży. Nie wykluczam, że jeśli będzie taka potrzeba, uruchomimy drugą zmianę, aby usprawnić przyjmowanie tych wniosków” – dodał burmistrz.
“Ruch może nie jest zbyt duży, bo w kolejce czeka zazwyczaj kilkanaście osób. Przeważnie są to matki, które rejestrują również dzieci. Więc ta jedna osoba siedzi w takim przypadku przy stanowisku nawet godzinę, co znacznie wydłuża obsługę interesantów” – powiedziała PAP Beata Duda, naczelnik wydziału spraw obywatelskich w Ostrowcu Świętokrzyskim.
W urzędzie planowano uruchomienie dwóch dodatkowych stanowisk w referacie dowodów osobistych i ewidencji ludności. “Jednego stanowiska nie udało się uruchomić, chodzi o stanowisko mobilne, które jest używane do dowodów osobistych na terenie powiatu. Okazało się, że nie jest ono przystosowane do obsługi mieszkańców Ukrainy. Brakuje nam trochę tego sprzętu, ale dzisiaj nie jest jeszcze najgorzej. Ludzie cierpliwie czekają w kolejkach, chodzi zarówno o Polaków, jak i obywateli Ukrainy” – podkreśliła Duda. Dodała, że interesantów jest dużo więcej niż zwykle.
“Wydłużyliśmy godziny pracy, wyznaczamy dyżury weekendowe. Staramy się nad tym wszystkim zapanować. We wtorek zrobiliśmy próbny test, aby zorientować się czy cały system działa prawidłowo. Od godz. 13 do 18.30 zarejestrowaliśmy 35 osób. Statystyki dzisiejszego dnia jeszcze nie zrobiliśmy, bo nie ma na to czasu. Jest problem nawet z wyjściem do toalety, bo ciągle przybywa nowych interesantów” – naczelnik wydziału spraw obywatelskich w Ostrowcu Świętokrzyskim.
W Sandomierzu rejestracją uchodźców zajmuje się wydział spraw obywatelskich. “Staramy się wyznaczyć terminy, w których osoby z Ukrainy będą do nas przychodzić i rejestrować się w systemie. Nie chcemy, aby tworzyły się kolejki. Panie z wydziału spraw obywatelskich dzwonią do tych osób, które mamy w rejestrze wcześniej przygotowanym i umawiają na konkretny termin” – powiedział PAP rzecznik burmistrza Sandomierza Michał Mendak. Zaznaczył, że na terenie miasta przebywa obecnie około 300 osób z Ukrainy. Do ich obsługi wyznaczono dwa stanowiska pracy.
“To nie jest duża liczba, więc liczymy, że ta rejestracja przebiegnie w miarę sprawnie. Poszukujemy w tej chwili fotografa, aby utworzyć mobilny punkt fotograficzny, co znacznie ułatwi rejestrację uchodźców” – dodał Mendak.(PAP)