Oszuści wciąż zmieniają swoje sposoby działania, jednak czasem stare i sprawdzone metody okazują się najskuteczniejsze. Przekonała się o tym 70-latka z Końskich, która padła ofiarą oszustów działających metodą “na policjanta” i straciła na ich rzecz 35 tys. zł.
Do zdarzenia doszło wczoraj. Do seniorki zadzwoniła osoba podająca się za funkcjonariusza policji, która w rozmowie przekazała, że syn kobiety miał wypadek i aby uniknąć odpowiedzialności karnej musi przekazać pieniądze.
Kobieta, mimo wielokrotnych ostrzeżeń uwierzyła w historyjkę oszusta i oddała mu 35 tys. zł oraz biżuterię.
“Pamiętajmy!!! Policjanci nigdy nie proszą o przekazywanie im pieniędzy. Odbierając telefon od osób, które żądają wydania gotówki, bądź jej wypłacenia z banku, bądźmy pewni, że to oszuści. Po raz kolejny apelujemy o ostrożność i zdrowy rozsądek w kontaktach z nieznajomymi. O takich przypadkach niezwłocznie informujmy policję, rodzinę, najbliższych sąsiadów lub znajomych.” – ostrzegają policjanci.
Proponują także rozważenie zmiany numeru telefonu, ponieważ oszuści typują swoje ofiary na podstawie starych książek telefonicznych, gdzie figurują adresy, nazwiska i abonenckie numery telefonów. Po zmianie numeru znacząco utrudnimy przestępcom działanie, bo obecnie są one chronione prawnie i operatorzy nie mogą ich udostępniać.