Od środy zmieni się organizacja ruchu na drodze krajowej nr 7 w miejscowości Moczydło na granicy województw świętokrzyskiego i małopolskiego w kierunku Krakowa. Samochody pojadą tam nowo wybudowaną jezdnią drogi ekspresowej S7 – przekazała GDDKiA.
Jak poinformowała rzeczniczka krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) Iwona Mikrut, tymczasowa organizacja ruchu na dk7 w miejscowości Moczydło zostanie wprowadzona wczesnym popołudniem w środę.
„Ruch zostanie przełożony na nowo wybudowaną prawą jezdnię trasy głównej drogi ekspresowej S7, czyli jezdnię w kierunku Krakowa, od granicy województw na długości ok. 1,4 km oraz na drogę dojazdową równoległą do jezdni S7 na długości ok. 450 metrów” – zapowiedziała przedstawicielka GDDKiA.
Jak zastrzegła, w pobliżu będzie się odbywał także ruch pojazdów budowlanych dojeżdżających do obszaru prowadzonych robót na nowym fragmencie S7, trzeba więc zachować ostrożność.
Taka organizacja ruchu – zapowiedziała rzeczniczka – będzie obowiązywała do czasu oddania do użytkowania realizowanego odcinka S7 Moczydło – Miechów.
Budowa dwujezdniowej drogi ekspresowej S7 o długości ok. 18,7 km pomiędzy Moczydłem na granicy województw małopolskiego i świętokrzyskiego a węzłem Miechów trwa od lipca 2020 r. Wykonawcą inwestycji o wartości 752,9 mln zł jest Przedsiębiorstwo Usług Technicznych Intercor. Zgodnie z umową fragment ten powinien zostać ukończony w 2023 r.
Według przekazanych informacji obecne zaawansowanie robót – zarówno drogowych, jak i mostowych – na tym odcinku wynosi 63,5 proc.
Droga S7 na odcinku Moczydło – węzeł Miechów będzie miała dwie jezdnie po dwa pasy ruchu z rezerwą na trzeci pas. Powstaną dwa węzły drogowe “Książ” i “Miechów”, 24 obiekty inżynierskie, w tym estakada o długości ponad 600 m, która będzie pełniła także funkcje przejścia dla zwierząt. Przebudowana będzie istniejąca sieć dróg w zakresie kolizji z drogą ekspresową, a także dodatkowo powstaną drogi dojazdowe, obsługujące tereny przyległe do projektowanego pasa drogowego.(PAP)
autor: Rafał Grzyb
fot. GDDKiA