W związku z obniżeniem się temperatury kierownictwo Komendy Stołecznej Policji wydało polecenia do poszczególnych komend powiatowych i rejonowych, aby zwiększyły aktywność w zakresie kontroli miejsc, w których gromadzą się osoby bezdomne – podał rzecznik Komendanta Stołecznego Policji nadkom. Sylwester Marczak.
Patrole z komend rejonowych i powiatowych policji z garnizonu stołecznego (Warszawa i powiaty ościenne) będą sprawdzać miejsca, gdzie bezdomni zazwyczaj szukają schronienia. Są to pustostany, ogródki działkowe, altanki. Dzielnicowi będą odwiedzać również osoby starsze, samotne, które z różnych przyczyn mogą być narażone na wychłodzenie.
“Jeśli znamy kogoś starszego, żyjącego samotnie, zapytajmy, czy potrzebuje naszej pomocy. Są ośrodki i placówki, w których taka osoba otrzyma opiekę i będzie bezpieczna. Funkcjonariusze informują ośrodki pomocy społecznej o osobach, które z racji swojego wieku, samotności, niezaradności, bądź trudnej sytuacji materialnej mogą stać się potencjalnymi ofiarami mrozu. O trudnej sytuacji sąsiada czy znajomego możemy powiadomić Ośrodek Pomocy Społecznej” – tłumaczył.
Policjant obalił jednocześnie mit, że na rozgrzewkę w chłodne dni najlepszy jest alkohol. “To nieprawda. Faktycznie przez chwilę osoba pijąca alkohol czuje ciepło, jednak za chwilę organizm jest jeszcze bardziej narażony na wyziębienie” – zaapelował.
“Pamiętajmy, że obowiązkiem każdego z nas jest reagowanie na cudzą krzywdę. Nie bądźmy obojętni wobec tych, którzy zwłaszcza teraz mogą potrzebować naszej pomocy. Wystarczy tylko jeden telefon pod numer 112 lub 997 lub 986, by uchronić kogoś od wychłodzenia i uratować czyjeś życie” – podał nadkomisarz.
Rzecznik KSP przekazał również, że w minionym sezonie zimowym w garnizonie stołecznym policjanci odnotowali dwa zgony spowodowane wyziębieniem. (PAP)
Autor: Bartłomiej Figaj