Kierowca dostawczego Iveco, wykonujący usługi kurierskie, nie dostarczył paczek z powodu jazdy pod wpływem alkoholu – miał w organizmie dwa promile. Został zatrzymany przez policję po tym, jak zignorował znak “zakaz wyprzedzania” i prowadził “wężykiem”.
Policjanci zauważyli nieodpowiedzialne zachowanie kierowcy Iveco na krajowej trasie “42”, kiedy to jechał od krawędzi do krawędzi pasa ruchu i zignorował znak “zakaz wyprzedzania”.
Mundurowi postanowili skontrolować stan trzeźwości mężczyzny, gdyż wyczuwalna była od niego silna woń alkoholu. Wydmuchał dwa promile alkoholu. 28-latek stracił prawo jazdy, a samochód został przekazany osobie wskazanej przez niego. W związku z tym, że przewoził przesyłki kurierskie i miał przy sobie dużą ilość gotówki, prawdopodobnie będzie musiał teraz poszukać innej pracy.
Wkrótce 28-latek stanie przed obliczem Temidy i wytłumaczy się ze swojego zachowania. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grożą mu dwa lata za kratkami i wysoka grzywna.