39-letni mieszkaniec Kielc został skazany na karę 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności za znieważenie pomnika Jana Karskiego. Mężczyzna, który był poszukiwany listem gończym, został zatrzymany przez policję w poniedziałek. Sprawa dotycząca zniszczenia pomnika wybuchła w połowie marca i wzbudziła oburzenie wśród mieszkańców Kielc.
W połowie marca dzielnicowy z Komisariatu Policji III w Kielcach podczas obchodu zauważył, że pomnik Jana Karskiego na kieleckiej ulicy Sienkiewicza został pomalowany farbą. Incydent ten został zgłoszony Stowarzyszeniu Jana Karskiego w Kielcach, które podjęło działania w tej sprawie. Współpracując z kryminalnymi z kieleckiej komendy, policjanci z komisariatu na kieleckim śródmieściu ustalili, kto mógł być odpowiedzialny za ten akt wandalizmu.
W poniedziałkowe popołudnie doszło do zatrzymania podejrzanego. Okazało się, że jest nim 39-letni mieszkaniec Kielc. Mężczyzna jest podejrzewany nie tylko o znieważenie pomnika, ale również o rozbój, za który był poszukiwany listem gończym wydanym przez kielecki sąd. 39-latek nie stawił się do aresztu w celu odbycia wyroku pozbawienia wolności.
Mężczyzna został już osadzony za kratami, gdzie będzie musiał odbyć swoje wcześniej zasądzone 3 lata i 6 miesięcy więzienia. Dodatkowo, odpowiedzialność za zniszczenie pomnika również czeka na niego. Za ten czyn grozi mu kara grzywny lub ograniczenia wolności. Sprawa ta wywołała oburzenie wśród mieszkańców Kielc, którzy oczekują surowych sankcji dla sprawcy aktu wandalizmu.
39-latek odsiaduje już swój wcześniej zasądzony wyrok. Będzie musiał odpowiedzieć za znieważenie pomnika Jana Karskiego. Wielu mieszkańców oczekuje surowej kary dla sprawcy, aby zapobiec podobnym incydentom w przyszłości i zachować szacunek dla symboli historycznych w mieście.
Fot. FB / jarek.bukowski.71