Radny Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego Maciej Gawin został we wtorek rano dyscyplinarnie zwolniony ze stanowiska dyrektora szpitala “Krystyna” Uzdrowiska Busko-Zdrój.
Pod dyscyplinarnym zwolnieniem Gawina podpisało się dwoje członków zarządu uzdrowiska: Stanisław Grzesiak i Magdalena Konieczna-Różycka. W piśmie zarzucają Gawinowi m.in. “nieprzestrzeganie ustalonej organizacji i porządku w procesie pracy” a także “przekazywanie osobom postronnym nieprawdziwych informacji na temat działalności pracodawcy”, przekazywanie nieprawdziwych informacji o spółce na zewnątrz i przekroczenie granic “dozwolonej krytyki pracodawcy” – przekazała “Gazeta Wyborcza”.
Maciej Gawin był od dłuższego czasu w konflikcie z władzami uzdrowiska. Już za czasów prezesury Wojciecha Lubawskiego usiłowano go zwolnić, jednak ostatecznie to Lubawski pożegnał się ze stanowiskiem. Maciej Gawin był wówczas radnym sejmiku w klubie PiS, a partia nie miała stabilnej większości w tym organie, dlatego każdy głos się liczył. Ostatecznie Gawin został wyrzucony z klubu PiS.
Rada nadzorcza uzdrowiska usiłowała usunąć go ze stanowiska dyrektora “Krystyny” już pod koniec kwietnia, jednak wówczas radni sejmiku nie zgodzili się na rozwiązanie z nim umowy o pracę.
Maciej Gawin organizował w uzdrowisku referendum ws. odwołania Magdaleny Koniecznej-Różyckiej z zarządu spółki – którą dwa lata wcześniej sam wypromował na to stanowisko. Do zorganizowania referendum potrzebował 115 podpisów załogi, a jak podaje “Gazeta Wyborcza”, udało mu się zebrać ponad 130 podpisów. Terminu referendum jeszcze nie wyznaczono.
To właśnie wypowiedzi Gawina dla prasy oraz w mediach społecznościowych dotyczące referendum i sytuacji w uzdrowisku były jednym z głównych powodów dyscyplinarnego zwolnienia. Radny może się odwołać od tej decyzji do Wydziału Pracy Sądu Rejonowego w Jędrzejowie.