31 grudnia tego roku ma zostać oddany do użytku nowy most na Wiśle łączący Borusową w Małopolsce z Nowym Korczynem w woj. świętokrzyskim. Inwestycję za 53,7 mln zł finansują samorządy obu regionów. W piątek odbyły się próby obciążeniowe obiektu.
„Nowy most, który już w Sylwestra zostanie otwarty dla podróżujących, będzie częścią najkrótszej drogi z Tarnowa w kierunku Kielc” – poinformował w piątek wicemarszałek Małopolski Łukasz Smółka.
Według niego przeprawa przyczyni się do poprawy jakości życia mieszkańców obu województw i przyspieszenia rozwoju gospodarczego okolicznych powiatów. „To ułatwienie, na które od lat czekali mieszkańcy województw małopolskiego i świętokrzyskiego” – wskazał wicemarszałek.
Jak poinformowano, podczas piątkowych prób obciążeniowych konstrukcja mostu zachowywała się prawidłowo i zgodnie z założeniami. Dane, które były zbierane w trakcie dokonywania prób, zostaną przekazane inżynierom, którzy dokonają ostatecznej analizy i oceny.
Zgodnie z zapowiedziami, w najbliższych dniach Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie, który jest inwestorem zadania złoży wniosek do nadzoru budowlanego o wydanie pozwolenia na użytkowanie mostu.
677-metrowy most w ciągu drogi wojewódzkiej nr 973 z dwoma pasami ruchu spina dwa brzegi Wisły między Borusową w Małopolsce i Nowym Korczynem w woj. świętokrzyskim. Trasa ta będzie też najkrótszą drogą z Tarnowa w kierunku Kielc, i dalej do Warszawy.
Z kolei dla osób podróżujących od strony świętokrzyskiej przeprawa oznacza wygodne połączenie z autostradą A4 w kierunku Krakowa i Rzeszowa, a także strefą aktywności gospodarczej w okolicy Tarnowa.
Z myślą o pieszych i rowerzystach, wzdłuż mostu powstały chodniki i ścieżka rowerowa. Oprócz samej przeprawy po obu jej stronach wybudowane zostały drogi dojazdowe o łącznej długości około 2 km.
W ramach inwestycji po stronie małopolskiej przebudowano kilkusetmetrowy fragment DW 973, prowadzący bezpośrednio do nowej przeprawy.
Po stronie świętokrzyskiej przewidziano budowę ronda w Nowym Korczynie na skrzyżowaniu DK 79 i DW 973 oraz wykonanie fragmentu drogi łączącej most z DK 79.
Inwestycja to wspólne zadanie obu województw, którego kosztami dzielą się po połowie.
Przez kilkadziesiąt dni w 1939 r. w tym miejscu funkcjonował drewniany most, który został zniszczony po rozpoczęciu II wojny światowej. Od tego czasu, aby przeprawić się na drugą stronę trzeba było korzystać z promu lub pokonać ok. 20 km do najbliższego mostu.(PAP)