Już niebawem może się okazać, że zniknie przepis, który dopuszczał jazdę nocą w terenie zabudowanym z prędkością 60 km/h. W grę wchodzą względy bezpieczeństwa pieszych.
W terenie zabudowanym kierowcy mogą poruszać się z maksymalną prędkością do 50 km/h. Pomiędzy 23:00 a 5:00 limit ten wynosi 60 km/h. Zdaniem Ministerstwa Infrastruktury i Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, przepis zagraża bezpieczeństwu pieszych i dlatego resort przygotował projekt zmian w prawie o ruchu drogowym. Jednym z jego punktów jest właśnie ograniczenie prędkości w terenie zabudowanym pomiędzy 23:00 a 5:00 do 50 km/h.
– Z analiz badawczych wynika, że różnica prędkości między 50 i 60 km/h ma istotne znaczenie dla długości drogi hamowania pojazdu oraz potencjalnych skutków zdarzeń drogowych. Ponad 95 proc. pieszych ma szanse przeżyć wypadek przy prędkości uderzenia przez pojazd mniejszej niż 30 km/h, a szanse te bardzo spadają, gdy prędkość pojazdu uderzającego w pieszego jest większa od 50 km/h – powiedział Szymon Huptyś, rzecznik prasowy Ministerstwo Infrastruktury.
Za zmianą poza względami bezpieczeństwa przemawiają jeszcze inne kwestie. Polska jako jedyny kraj w Unii Europejskiej nie zdecydował się na ujednolicenie limitów prędkości przez całą dobę.
Rewolucja w przepisach ruchu drogowego?
Obniżenie prędkości i dostosowanie jej do tej, która dozwolona jest za dnia to nie jedyne zmiany jakie w ostatnim czasie zapowiedziano. Wśród nowych zapisów ujęto także zakaz jazdy na zderzaku, obowiązek zmniejszenia prędkości przez kierowców, którzy zbliżają się do przejść dla pieszych czy zakaz używania telefonu przy przechodzeniu przez jezdnię.
Ministerstwo przewiduje, że nowe przepisy wejdą w życie po upływie 14 dni od ich ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.