Kielce: Zapotrzebowanie na osocze ozdrowieńców nie spada

Aby osocze ozdrowieńców wpływało na poprawę zdrowia chorych na COVID-19 musi być podawane w pierwszej fazie zakażenia SARS-CoV-2 – powiedział PAP Jerzy Stalmasiński, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach.

Zaznaczył, że mieszkańcy regionu nadal chętnie oddają osocze, a szpitale cały czas zgłaszają na nie zapotrzebowanie.

O tym, że osocze może w niewielkim stopniu pomagać pacjentom z ciężkim zapaleniem płuc wywołanym przez COVID-19 poinformowano w ostatnich dniach na łamach “The New England Journal of Medicine”. Jednak w ocenie Jerzego Stalmasińskiego kluczowe w terapii jest, aby osocze było podawane w odpowiednim momencie.

“Ta notatka była o tyle dobra, że wskazała, iż osocze należy podawać jak najwcześniej. Trzecia czy czwarta faza choroby to zdecydowanie za późno. Przeciwciała są podawane po to, żeby wyeliminować wirusa. Dlatego osocze jest najbardziej skuteczne, jeśli jest podane od do dziesięciu dni po wykryciu zakażenia” – powiedział PAP Stalmasiński.

Dyrektor dodał, że ostatnie doniesienia nie wpłynęły na zmniejszenie liczby dawców. “Nie odnotowujemy spadku zainteresowanie wśród oddających i ze strony szpitali. Mimo, że w regionie mamy mniej zachorowań to osocze wydajemy na bieżąco” – oddał

Od początku pandemii osocze w regionie oddało ponad 250 ozdrowieńców, co przekłada się na około 750 jednostek terapeutycznych.

Osocze mogą oddać osoby, które są po zakażeniu SARS-CoV-2, po wyzdrowieniu z potwierdzonego COVID-19, u których minął okres co najmniej 28 dni od ustąpienia objawów, albo 18 dni od zakończenia izolacji. Dawcy muszą być w pełni zdrowi oraz nie mieć i nie leczyć się z powodu przewlekłych chorób. (PAP)

 

 

 

Autor: Wiktor Dziarmaga

 

wdz/ joz/

Wiadomości z regionu

Powiązane wiadomości