We wtorek w całym kraju będzie nieco cieplej niż dniach w poprzednich, choć nadal pozostaniemy w obszarze chłodniejszego powietrza – poinformował PAP synoptyk IMGW-PIB Szymon Ogórek.
Zaznaczył jednocześnie, że pogoda będzie się zmieniać powoli. Pierwszą odczuwalną zmianą będzie zanik opadów śniegu. Wprawdzie gdzieniegdzie na północnym wschodzie będzie jeszcze padać deszcz, jednak będą to słabe opady.
ZOBACZ TEŻ: Niedzielski: najprawdopodobniej w środę prezentacja harmonogramu luzowania obostrzeń na maj
“Generalnie we wtorek na obszarze prawie całego kraju nie powinno padać, jedynie miejscami wystąpią przelotne opady deszczu” – wyjaśnił. “Takiego deszczu spodziewać się można na obszarze Warmii, Mazur, Podlasia oraz części Mazowsza” – zastrzegł.
Na pozostałym obszarze kraju – sucho. Zmniejszy się także zachmurzenie i pojawią się większe przejaśnienia. “Będzie też nieco cieplej niż w poniedziałek” – zaznaczył. “Na północnym wschodzie będzie około 7 st. C, w centrum kraju około 9 st. C” – wyliczył synoptyk.
Zaznaczył, że najcieplej będzie natomiast na zachodzie i na południu Polski. “Tam też najwięcej słońca” – dodał. “Najcieplejszymi miastami będą we wtorek Zielona Góra, Wrocław i w Szczecin, gdzie termometry po południu odnotują 11 st. C” – dodał.
Najchłodniejszymi regionami będą natomiast Suwałki, Białystok oraz Wybrzeże. “W Łebie, Ustce i na Helu będzie około 6 st. C” – wskazał synoptyk. “Natomiast w centrum kraju będzie nieco cieplej, od 8 do 9 st. C” – zaznaczył. Wiatr będzie słaby i umiarkowany. (PAP)
Autorka: Daria Kania