Według medialnych doniesień, na przestrzeni najbliższych dni rząd ma podjąć decyzję w sprawie luzowania obostrzeń. Wśród nich wymienia się między innymi otwarcie galerii i hoteli, które prawdopodobnie dostępne będą wyłącznie dla 25 lub 50 proc. klientów.
Dotychczas nałożone restrykcje mają funkcjonować do końca stycznia. Tym samym zbliża się moment, w którym premier Mateusz Morawiecki ogłosi dalszy plan działań związanych z funkcjonowaniem między innymi galerii handlowych czy hoteli. Hotele mają być dostępne tylko dla części klientów, jednak rząd waha się, czy to nie będzie zachętą do podróży dla Polaków – informuje rmf24.pl.
Dalej mają pozostać zamknięte restauracje i siłownie. Przedsiębiorcy jednak bojkotują restrykcje i otwierają swoje biznesy. Muszą się jednak liczyć z tym, że łamiąc wciąż obowiązujące obostrzenia narażają się na utratę środków pomocowych przyznawanych z programów w ramach walki z COVID-19. W tej sprawie, na łamach Twittera wypowiedziała się wiceminister Olga Ewa Semeniuk, która podkreśliła, że „Kierując pomoc do przedsiębiorców w formie kolejnych Tarcz, jednocześnie wymagamy od nich przestrzegania obowiązującego prawa”.
Zdaniem ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, głównym celem wprowadzonych restrykcji jest „ochrona życia ludzkiego”. Minister podkreśla również fakt, że jeżeli będzie taka możliwość to podejmowane będą decyzje “z korzyścią dla gospodarki”.
Ostateczna decyzja m.in. w sprawie otwarcia galerii ogłoszona powinna zostać jeszcze 26 stycznia lub 27 stycznia. Będzie ona uwzględniała opinię lekarzy i specjalistów w tym zakresie. W tej sprawie 25 stycznia zebrał się Rządowy Zespół Zrządzania Kryzysowego, a 26 stycznia debatować będzie Rada Medyczna przy premierze.