Od kilku miesięcy w codziennym życiu towarzyszą nam maseczki, których głównym celem jest ochrona przed wirusem COVID-19. Czy odpowiednio je użytkujemy?
W związku z wprowadzeniem żółtej strefy na terenie całej Polski i dodatkowo czerwonej strefy w powiecie kieleckim i Kielcach, maseczki stały się obowiązkowe również w przestrzeni otwartej. Towarzyszą nam już niemal, na każdym kroku, po opuszczeniu swojego mieszkania.
Każdego dnia na swoją twarz zakładamy zarówno te maseczki, które przeznaczone są do jednorazowego użytku, jak i takie, które możemy zakładać wielokrotnie, pod warunkiem, że utrzymujemy je w czystości i przechowujemy w miejscu, w którym nie są narażone na zabrudzenie.
Niestety, najczęściej większość z nas po zdjęciu maseczki wkłada ją lub kładzie w przypadkowym miejscu, a następnie ponownie zakrywa nią nos i usta. Eksperci przekonują, że maseczki, które czyszczone są nieregularnie mogą stanowić dla naszego zdrowia duże zagrożenie, bo przecież na nich osadzają się groźne dla zdrowia bakterie: – Maseczki nie powinny być przede wszystkim, to jest chyba najważniejsze, używane dłużej niż pozwala na to producent. Maseczka noszona kilka dni zamiast kilka godzin może stać się źródłem wielu problemów, chociażby zmian ropnych na twarzy, alergii czy podrażnień skóry – mówił na antenie Dzień Dobry TVN, dr Paweł Grzesiowski, immunolog i ekspert profilaktyki zakażeń.
Warto pamiętać, że maseczkę chirurgiczną powinniśmy nosić od dwóch do czterech godzin. Nie powinniśmy jej prać, ani też prasować.
Podobnie ma się sytuacja jeżeli chodzi o maseczki tekstylne. Różnica jest taka, że maseczkę wykonaną z bawełny, po użytkowaniu należy wyprać w temperaturze minimum 60 stopni: – Wtedy wirus jest nie tylko wypłukany, ale i termicznie unieszkodliwiony – mówił na antenie Dzień Dobry TVN, dr Paweł Grzesiowski, immunolog i ekspert profilaktyki zakażeń.
Przechowywanie maseczek
Jeżeli zdecydujemy się na zdjęcie maseczki po godzinie, a następnie planujemy ponowne jej nałożenie, bez wcześniejszego wyprania, to powinniśmy przechowywać ją w tym czasie najlepiej w zamykanej torebce foliowej. Wówczas będziemy mieli pewność, że maseczka nadaje się do dalszego użytkowania.
Wysyłając dziecko do szkoły, również powinniśmy zadbać o to, aby zamiast jednej maseczki, dziecko miało przy sobie jeszcze jedną maseczkę – w zależności od ilości godzin lekcyjnych w danym dniu.