Wraz z nadejściem nowego roku w życie wejdzie wiele nowych podatków, które wydrenują nasze portfele jeszcze mocniej niż dotychczas. Podatki i inne opłaty pociągną za sobą także podwyżki cen wielu produktów i usług.
Pandemia koronawirusa doprowadziła do najgłębszej recesji od czasu drugiej wojny światowej. Ze względu na zglobalizowaną gospodarkę, krach gospodarczy odczuło jeszcze więcej państw niż podczas tego konfliktu.
ZOBACZ TEŻ: Morawiecki: dzisiaj przyjechało do Polski 300 tys. dawek szczepionki; trafią do ponad 250 szpitali
Polska w statystykach nie wypada najgorzej, nasz spodziewany spadek PKB wynosi około 3-3,5%, co przy kilkunastoprocentowych spadkach krajów Europy Zachodniej nie jest dramatycznym wynikiem. Pandemia pociąga za sobą szereg zmian w wielu dziedzinach życia, wpływa na procesy gospodarcze, technologię, itd. W dalszej kolejności ma też wpływ na zwykłych obywateli i zazwyczaj objawia się wzrostami cen. Jak będą one wyglądały w Polsce?
Od przyszłego roku w naszym kraju wprowadzonych będzie wiele nowych podatków, które uderzą nas po kieszeni. Jak niemal co roku zdrożeją opłaty za wywóz śmieci i za prąd. Ta druga za sprawą wprowadzanej od stycznia opłaty mocowej.
W życie wejdzie też podatek cukrowy, który sprawi, że wiele produktów znacząco zdrożeje. Wśród nich przede wszystkim słodzone napoje.
Już teraz znacząco rosną ceny nieruchomości i ten trend utrzyma się w 2021 roku. Wzrosną też koszty związane z podatkami odprowadzanymi od nieruchomości.
Wprowadzenie nowych wymagań dotyczących przenikalności cieplnej ścian, drzwi i okien budynków może doprowadzić do wzrostów kosztów budowy domów.
Pomimo że inflacja utrzymuje się na poziomie 3%, to nadchodzący rok upłynie nam prawdopodobnie na znacznie bardziej dotkliwych wzrostach cen. I niewiele możemy z tym zrobić – co najwyżej przygotować portfele i domowe budżety.
Źródło: Rmf24.pl
