Polski Ład a rzeczywistość

Polski Ład to ulga dla osób mniej zarabiających. Dla części z nich obciążenie podatkowo-składkowe zmniejszy się niemal o połowę – wskazał w wywiadzie opublikowanym w czwartek w “Dzienniku Gazecie Prawnej” wiceminister finansów odpowiedzialny za kwestie podatkowe Jan Sarnowski.

Średnio Polak w ramach reformy podatkowej zyska 150 zł netto. Tymczasem Głowny Urząd Statystyczny informuje, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w kwietniu 2021 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 4,3% (przy wzroście cen usług – o 6,8% i towarów – o 3,6%). W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 0,8% (w tym towarów – o 0,9% i usług o 0,3%).

We wtorek wiceminister finansów Piotr Patkowski powiedział w Radiu Plus, że inflacja może sięgnąć 7-8 proc. i może to nastąpić już w tym roku. “Na podwyższone odczyty inflacji trzeba się szykować także w I i II kwartale 2022 roku, potem inflacja będzie spadać” – powiedział Patkowski.

Rzecznik rządu Piotr Müller mówił w Radiu Plus, że rząd pracuje nad tarczą antyinflacyjną, nad rozwiązaniami, które by wspomogły te grupy, które najbardziej odczują skutki inflacji. Zapewnił, że “w przyszłym roku będą rozwiązania, które bezpośrednio odczują obywatele, jeżeli chodzi o pomoc w walce z inflacją”. Według niego będą to “programy zarówno sektorowe, jak i być może szersze”. “Ale skupiamy się w tej chwili na sektorowych, bo widzimy, w których miejscach te ceny mają największe znaczenie i gdzie ich wzrost jest największy” – dodał rzecznik rządu

Energia drożeje na potęgę. Ceny prądu w Polsce są największe w historii. Jest to tendencja europejska, ale mocno uderzy w kieszeniach Polaków, głownie najmniej zarabiających.

Nie ma także dobrych informacji dla posiadaczy kredytów. RPP podniosła referencyjną  stopa procentową do 1,25 proc. Średnio zapłacimy 150 zł więcej za ratę kredytu.

 

 

 

Wiadomości z regionu

Powiązane wiadomości