Sobotnia noc to czas, kiedy dzieje się wiele niecodziennych sytuacji, a sprzyja temu przede wszystkim alkohol. Skarżyscy policjanci musieli w miniony weekend podjąć interwencję związaną właśnie pomysłowością człowieka pod wpływem alkoholu.
20-letni mieszkaniec Skarżyska-Kamiennej wracając w stanie wskazującym do domu w sobotnią noc, postanowił umilić sobie przechadzkę robiąc jakiś „dowcip”. Traf chciał, że na swojej drodze spostrzegł znak drogowy, który można było łatwo zdemontować. Jednak to miejsce było objęte czujnym okiem miejskiego monitoringu.
Sytuację dostrzegł dyżurny skarżyskiej komendy policji, który skierował w to miejsce patrol. Funkcjonariusze bez trudu znaleźli młodego mężczyznę paradującego zygzakiem ze znakiem drogowym na ramieniu. Będący pod wyraźnym wpływem alkoholu wandal tłumaczył się, że to był tylko taki żart.
Teraz poczucie humoru mężczyzny oceni sąd, który może wymierzyć mu karę aresztu, ograniczenia wolności lub grzywnę.