W środę na przeważającym obszarze naszego kraju nadal będzie pogodnie i ciepło. Jednak na krańcu południowo-zachodnim pojawi się strefa większego zachmurzenia, a z nim przelotne opady i miejscowe burze – powiedział PAP synoptyk IMGW-PIB Szymon Ogórek.
Jak przekazał w rozmowie z PAP synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, “na przeważającym obszarze naszego kraju nadal będzie pogodnie, ciepło”. Jednak należy się spodziewać trochę innej pogody niż w poprzednich dniach – poinformował.
ZOBACZ TEŻ: 21 nowych wozów strażackich dla OSP w województwie [LISTA]
Wskazał, że temperatura w pasie centralnym od Pomorza Wschodniego przez centrum, Mazowsze aż po południe – Małopolskę, Śląsk i Opolszczyznę – wyniesie ok. 25 stopni Celsjusza, na południu nawet 27-28 st., na wschodzie będzie ok. 22-24 st. C.
“Najchłodniej natomiast tam, gdzie się zapowiada zmiana pogody, czyli na zachodzie Polski – nawet 17-18 st. C” – podkreślił dodając, że krańce południowo-zachodnie obejmie strefa większego zachmurzenia z przelotnymi opadami deszczu i miejscowymi burzami.
Synoptyk zapowiedział, że należy się ich spodziewać w środę w późniejszych godzinach popołudniowych. “Na obszarach podgórskich, zwłaszcza w Sudetach, pojawią się opady i burze” – podał. (PAP)
Autor: Bartłomiej Figaj