W odpowiedzi na interpelację, Iwona Michałek, sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii przedstawiła główne założenia, które zawiera projekt nowelizacji kodeksu pracy. Pojawią się w nim wytyczne dotyczące pracy zdalnej.
Praca zdalna to z pewnością doskonała alternatywa dla pracowników, którzy swoje obowiązki są w stanie wykonywać poza siedzibą firmy. O taką formę pracy apelują do pracodawców przedstawiciele rządu w związku z rosnącą liczbą zakażeń COVID-19.
Aby szczegółowo określić możliwości i zasady pracy na odległość, Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii przygotowało projekt zmiany kodeksu pracy, mający na celu wprowadzenie na stałe pracy zdalnej do przepisów prawa pracy. Przede wszystkim uwarunkowane jest to tym, że taki rodzaj wypełniania obowiązków przez pracowników stał się w ostatnim czasie dość popularny i najprawdopodobniej, praca zdalna pozostanie obecna również po zakończeniu pandemii. Do pozytywnych aspektów takiej formy pracy należy przede wszystkim łatwiejsze znalezienie specjalistów, którzy dla danej firmy mogą pracować z różnych zakątków świata oraz ograniczenie kosztów pracodawcy, w tym wynajmu biura.
Obecnie, na podstawie art. 3. ww. ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (tekst jednolity: Dz.U. z 2020 r. poz. 1842; ost.zm. Dz.U. z 2021 r. poz. 180), w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii, ogłoszonego z powodu COVID-19, oraz w okresie 3 miesięcy po ich odwołaniu, w celu przeciwdziałania COVID-19 pracodawca może polecić pracownikowi wykonywanie, przez czas oznaczony, pracy określonej w umowie o pracę, poza miejscem jej stałego wykonywania (praca zdalna).
Pracownik powinien wykonywać zdalnie obowiązki tylko wtedy, gdy posiada odpowiednie umiejętności i możliwości techniczne. Ważne jest także to, czy pracownik posiada odpowiednie warunki lokalowe, w których będzie można przygotować bezpieczne stanowisko pracy. „W szczególności praca zdalna może być wykonywana przy wykorzystaniu środków bezpośredniego porozumiewania się na odległość lub dotyczyć wykonywania części wytwórczych lub usług materialnych” – podaje infor.
Do obowiązków pracodawcy należy zapewnienie pracownikowi odpowiedniego sprzętu i obsługi logistycznej.
Każdy pracownik, który wykonuje obowiązki służbowe na odległość zobowiązany jest do prowadzenia ewidencji czynności, czyli raportowania, gdzie uwzględnione będą zarówno zrealizowane zadania, data i czas ich wykonania.
„W związku z tym, że praca zdalna na stałe ma pojawić się w kodeksie pracy, konieczne jest wypracowanie rozwiązań prawnych, które będą akceptowane przez stronę społeczną (związki zawodowe, jak również organizacje pracodawców) i w konsekwencji odpowiednio zabezpieczą interesy obu stron stosunku pracy” – podaje infor. W tej sprawie, 31 marca ma zebrać się Rada Dialogu Społecznego.
Główne założenia projektu
Nowy projekt zawiera nowe zapisy, których nie uwzględniono we wcześniejszym dokumencie. Najważniejszą zmianą jest ta związana z miejscem pracy. Poprzednia wersja dokumentu zostawiała pracownikowi dowolność w wyborze miejsca pracy, natomiast nowy projekt zobowiązuje pracownika do ustalenia miejsca pracy z pracodawcą.
Zasady pracy zdalnej mają być określane w porozumieniu zawieranym między pracodawcą i zakładowymi organizacjami zawodowymi. W przypadku braku takiego porozumienia lub braku związków zawodowych w danym podmiocie – zasady będą zapisane w regulaminie ustalonym przez pracodawcę.
Pracodawca w szczególnych przypadkach będzie mógł wręczyć pracownikowi polecenie pracy zdalnej. Będzie to możliwe m.in. w momencie wystąpienia stanu nadzwyczajnego, stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii oraz do 3 miesięcy po ich zakończeniu.
Każda ze stron będzie miała możliwość wycofania się z pracy zdalnej w ciągu trzech miesięcy od jej podjęcia.
Jeżeli zatwierdzony zostanie obecny kształt ustawy to pracownik, który wykonuje obowiązki służbowe zdalnie, powinien otrzymać od pracodawcy materiały i narzędzia pracy oraz zwrot kosztów bezpośrednio związanych z pracą (energia elektryczna, dostęp do internetu).
“W przypadku jednak, gdy do pracy zdalnej będą wykorzystywane materiały i narzędzia pracy stanowiące własność pracownika, obie strony stosunku pracy będą mogły zawrzeć porozumienie określające zasady ich wykorzystywania. W takiej sytuacji pracownikowi będzie przysługiwał ekwiwalent (lub ryczałt) w wysokości ustalonej przez strony” – można przeczytać w interpelacji.
Dokładnie nie wiadomo, kiedy zakończą się prace nad projektem.