Muzeum Wsi Kieleckiej w Tokarni podpisało umowę z właścicielami modrzewiowego dworku z Suchedniowa zwanego „Kałamarzykiem” na sprzedaż budynku. W przyszłym roku zostanie on przeniesiony do Tokarni.
Dworek jest zlokalizowany przy ulicy Berezów 3, wiodącej z Suchedniowa do Bodzentyna. Nie wiemy kiedy dokładnie został wybudowany – prawdopodobnie około II poł. XVIII wieku. Ziemie te należały wówczas do biskupów krakowskich i to na ich zlecenie powstał budynek.
Był miejscem zamieszkania dla administratorów lokalnego biskupiego majątku, a w późniejszych czasach korzystali z niego wyżsi urzędnicy administracji górniczej, która miała swoją siedzibę w Suchedniowie.
ZOBACZ TEŻ: Ministerstwo Zdrowia: 4 633 nowe zakażenia koronawirusem, zmarło 77 kolejnych osób
Budynek posiada wiele ciekawych cech konstrukcyjnych, które stanowią o jego oryginalności. Najważniejsza to tzw. mansard polski, czyli dach łamany polski – specjalna konstrukcja więźby dachowej, o konstrukcji szkieletowej która składa się z dwóch poziomów. Dawniej dach pokryty był gontem łupanym, dwuwarstwowym.
Muzeum Wsi Kieleckiej zapłaciło za obiekt 40 tys. zł. 32 tys. pochodziły z dotacji uzyskanej z Narodowego Instytutu Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów w ramach programu grantowego pt. Rozbudowa Zbiorów Muzealnych.
Jak powiedział dyrektor MWK Tadeusz Sikora, na razie dworek zostanie w swoim pierwotnym miejscu: – W przyszłym roku Muzeum Wsi Kieleckiej będzie się ubiegało o środki finansowe na jego rozbiórkę, konserwację i ponowne zestawienie w Parku Etnograficznym w Tokarni.
Miejsce dla dworku znajdzie się w sektorze małomiasteczkowym Parku Etnograficznego w Tokarni.