Ziobro: premier ma umiejętność przekonywania kierownictwa PiS do polityki, która rozmija się z naszym programem

Premier Mateusz Morawiecki ma dużą umiejętność przekonywania kierownictwa PiS do polityki, która jednak rozmija się z naszym programem z 2014 r., który nie został nigdy odrzucony – ocenił w wywiadzie dla tygodnika “Sieci” prezes Solidarnej Polski, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Zbigniew Ziobro w wywiadzie dla poniedziałkowego wydania tygodnika “Sieci” odniósł się do aktualnej sytuacji w Zjednoczonej Prawicy. Zwrócił uwagę, że w niektórych punktach stanowiska PiS i Solidarnej Polski się rozmijają.

“Decydującą rolę w budowaniu polskiej polityki w odniesieniu do Unii ma premier Mateusz Morawiecki. To bardzo zdolny i otwarty na współpracę z UE polityk. Ma dużą umiejętność przekonywania kierownictwa PiS do polityki, która jednak rozmija się z naszym programem z 2014 r., który nie został nigdy odrzucony” – powiedział Zbigniew Ziobro.

PiS przez lata głosiło, że polityka klimatyczna UE to zagrożenie dla Polski; nie należało zmieniać kursu – stwierdził w „Sieci” lider Solidarnej Polski, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Co mamy powiedzieć wyborcom, skoro nasz rząd realizuje politykę, która była w programie PO – pytał.

Ziobro w opublikowanym w poniedziałek wywiadzie dla tygodnika „Sieci” wyraził pogląd, że premier Mateusz Morawiecki to polityk zdolny i otwarty na współpracę z Unią Europejską. „Ma dużą umiejętność przekonywania kierownictwa PiS do polityki, która jednak rozmija się z naszym programem z 2014 r., który nie został nigdy odrzucony” – powiedział.

Na uwagę, że to bardzo mocny zarzut, minister zapewnił, że może to udowodnić. Zacytował program z 2014 roku, w którym napisano, że „największym utrudnieniem w dziedzinie produkcji energii elektrycznej jest prowadzona przez UE polityka klimatyczna nakładająca obowiązki w zakresie redukcji emisji dwutlenku węgla” oraz że „PiS będzie renegocjował skrajnie niekorzystny dla Polski pakt klimatyczno-energetyczny podpisany przez D. Tuska w 2008 r.”.

Ziobro stwierdził, że tymczasem premier Morawiecki na szczycie UE w grudniu ub.r. „zgodził się, bez żadnych konsultacji z koalicjantami, aż na 55-proc. redukcję do 2030 r.”. „Jest to nie tylko sprzeczne z cytowanym programem Zjednoczonej Prawicy, ale niesie też poważne konsekwencje dla polskiej gospodarki” – ocenił.

„Unijna transformacja energetyczna będzie nas kosztować nawet 2 bln zł. A to, co daje nam Unia, to tylko niewielka część tych kosztów. W efekcie koszty życia w Polsce szybko wzrosną, a to uderzy w Polaków, zwłaszcza ludzi mniej zamożnych” – powiedział lider Solidarnej Polski.

Według Ziobry „można było wynegocjować własną, adekwatną do naszej sytuacji ścieżkę dojścia do tych celów”. „UE zna wiele przykładów wyłączeń. My dostaliśmy coś, co jest fikcją” – stwierdził. „Chcemy dotrzymać zobowiązania, że będziemy bronili Polski przed groźnymi eksperymentami i interesami, które się za nimi kryją” – dodał.

Jak zaznaczył, startując samodzielnie do Parlamentu Europejskiego w 2014 r., SP „stawiała kwestie energetyczne w centrum przesłania”.

„Co mamy powiedzieć teraz wyborcom, skoro nasz rząd realizuje politykę, która była w programie Platformy Obywatelskiej i Donalda Tuska?” – powiedział Ziobro. „PiS od zawsze, przez lata głosiło, że polityka klimatyczna to błąd i zagrożenie dla Polski. I teraz na to się zgadzamy? Zdecydowanie uważam, że nie należało zmieniać kursu” – ocenił.

Ziobro zapewnił jednocześnie, że Solidarna Polska „nie rozbija” Zjednoczonej Prawicy, ale „broni jej przed utratą zaufania, które będzie wynikiem odejścia PiS od programu wyborczego”. „Ludzie mają dobrą pamięć. Obiecywaliśmy bronić węgla, którego mamy wielkie zasoby, i polskiej energetyki opartej na tej łatwo dostępnej, taniej i gwarantującej nam niezależność energii” – dodał.

 

PAP

Wiadomości z regionu

Powiązane wiadomości