Ministerstwo Zdrowia poinformowało w sobotę, że 230 tysięcy testów zrobionych przez Wojewódzką Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Kielcach jest nieważnych. Resort musiał odjąć je od ogólnej puli przeprowadzonych badań.
230 tysięcy to około 10 proc. testów w skali całego kraju. Liczbę trzeba odjąć od 2,4 mln testów, które wykonano od początku pandemii w Polsce.
Jak poinformował w sobotę PAP Marek Bogusławski, wicemarszałek województwa świętokrzyskiego błąd pojawił się w raportach laboratorium Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach.
“W codziennym raporcie podawano sumę wszystkich wykonanych badań, a nie tylko te, które zostały przeprowadzone danego dnia. Załóżmy, że do danego dnia było wykonanych 1700 testów, a w kolejnym zrobiono 40, to sumowano je i raportowano 1740 jednego dnia. Błąd był wielokrotnie.”– wyjaśnił Bogusławski.
Błąd był powielany o kilku miesięcy. W związku zaistniałą sytuacją komunikat wydał Wojewódzki Szpital Zespolony. Wyjaśniono w nim, że każde laboratorium realizujące testy w kierunku COVID -19 jest zobowiązane raportować te działania w centralnym systemie informatycznym. Zaznaczono że raportach odrębnie wpisywane są dane m. in.: dotyczące liczby wykonanych testów, oraz liczby przebadanych osób.
Jak dodano: “W kolumnie +liczba wykonanych testów od pacjentów łącznie+ podawano liczbę wykonanych testów do dnia raportowania, powiększoną o liczbę testów wykonanych w danym dniu (narastająco). W innych kolumnach, np. +liczba osób przebadanych w ciągu ostatnich 24 godzin+ podawano dane dzienne (liczba osób przebadanych w czasie doby)” – zaznaczono w komunikacie.
“Niezmiernie nam przykro, że staliśmy się powodem zamieszania” – napisano w oświadczeniu.
W laboratorium wojewódzkiego szpitala zespolonego dziennie wykonywanych jest około 120 badań na dobę. (PAP)
Autor: Wiktor Dziarmaga