Były europoseł Ryszard Czarnecki w środę po południu został zatrzymany przez agentów CBA na warszawskim lotnisku. W tym samym czasie w Warszawie została zatrzymana także jego żona.
Afera z kilometrówkami
Ryszard Czarnecki, wieloletni polski polityk i eurodeputowany, znalazł się w centrum jednej z najbardziej medialnych afer związanych z polskimi politykami w Parlamencie Europejskim. Afera ta, która wybuchła na przestrzeni ostatnich lat, dotyczyła nadużyć finansowych oraz kontrowersji wokół podróży służbowych i rozliczeń kosztów, jakie Czarnecki składał jako eurodeputowany.
Początek afery – doniesienia o nadużyciach finansowych
W 2018 roku europejskie media zaczęły donosić o możliwych nieprawidłowościach finansowych związanych z rozliczeniami podróży służbowych Ryszarda Czarneckiego. Chodziło głównie o zwrot kosztów za przejazdy, które według doniesień medialnych miały nie zawsze odbywać się w sposób zgodny z przeznaczeniem funduszy Parlamentu Europejskiego. W szczególności podnoszono zarzuty, że eurodeputowany mógł rozliczać koszty podróży, które w rzeczywistości nie miały miejsca lub nie były związane z jego działalnością parlamentarną.
Według ustaleń, Czarnecki miał rzekomo zgłaszać wyjazdy, które były kosztowne, ale często brakowało dokładnych dowodów na to, że były one rzeczywiście niezbędne w kontekście jego obowiązków jako eurodeputowanego. Podróże te miały dotyczyć między innymi krajowych wydarzeń, które mogły być powiązane bardziej z działalnością polityczną na poziomie krajowym niż europejskim.
Reakcja Parlamentu Europejskiego
W związku z doniesieniami medialnymi, Parlament Europejski rozpoczął śledztwo w sprawie nadużyć finansowych, jakie mogły być popełnione przez Ryszarda Czarneckiego. Procedury kontrolne w PE są rygorystyczne i obejmują zarówno weryfikację zgłaszanych wydatków, jak i analizę raportów składanych przez eurodeputowanych. Parlament Europejski zobowiązuje swoich członków do przedstawiania szczegółowych dokumentów dotyczących każdego wydatku, który ma zostać zwrócony.
W wyniku tych dochodzeń Czarnecki został poproszony o zwrot kwoty około 100 tysięcy euro, która według ustaleń śledczych miała być nienależnie wypłacona w ramach zwrotów kosztów podróży.
Skutki polityczne i medialne
Afera z udziałem Ryszarda Czarneckiego wywołała duże zainteresowanie zarówno w Polsce, jak i na arenie międzynarodowej. W mediach pojawiły się liczne artykuły i komentarze krytykujące działania eurodeputowanego, a sama sprawa stała się jednym z tematów debaty publicznej na temat standardów etycznych polskich polityków w strukturach europejskich.
W Polsce opozycja wykorzystała aferę do krytyki rządzącego obozu politycznego, z którym związany jest Czarnecki – Prawa i Sprawiedliwości. Przeciwnicy polityczni podkreślali, że działania takie podważają zaufanie do polskich przedstawicieli w Parlamencie Europejskim oraz szkodzą wizerunkowi kraju na arenie międzynarodowej.
Sam Ryszard Czarnecki zaprzeczał wszelkim oskarżeniom i twierdził, że cała afera jest wynikiem błędnej interpretacji jego działań oraz próbą zdyskredytowania go politycznie. Wielokrotnie podkreślał, że jego podróże były legalne i zgodne z regulaminem PE, a zwrot środków wynikał z niejasnych procedur rozliczeniowych, które mogą być źródłem nieporozumień.
W połowie lipca Prokuratura Okręgowa w Zamościu wydała postanowienie o przedstawieniu zarzutów w tej sprawie byłemu europosłowi.