NATO jest filarem naszego bezpieczeństwa, więc trzeba dbać o jedność Sojuszu i unikać podziałów wewnątrz, bo to służy interesom Rosji – mówił były prezydent Aleksander Kwaśniewski podczas konferencji z okazji 25-lecia rozpoczęcia rozmów o wejściu Polski do NATO.
We wtorek odbywa się spotkanie z okazji 25-lecia rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych z NATO, zorganizowane przez fundację Aleksandra Kwaśniewskiego Amicus Europae oraz Instytut Bronisława Komorowskiego. W spotkaniu biorą udział liderzy ugrupowań opozycyjnych.
Kwaśniewski podkreślał w swoim wystąpieniu, że to że Polska jest w NATO to jeden z największych sukcesów polskich ostatnich 30 lat. “Żeby tak się stało musieliśmy doprowadzić do czegoś, co nie jest częste w polskiej historii, doprowadzić do polskiej zgody” – zaznaczył.
Jak dodał, wiele środowisk musiało dojrzeć do członkostwa w NATO i jednym z tych środowisk była lewica, którą on reprezentował. Jednak polska zgoda w tej sprawie była niezbędnym warunkiem akcesji, a i dziś zgoda w kwestiach bezpieczeństwa ma znaczenie fundamentalne – zauważył b. prezydent.
Kwaśniewski dziękował administracji prezydenta Billa Clintona, za którego prezydentury weszliśmy do Paktu, a zwłaszcza ówczesnej sekretarz stanu Madeleine Albright, która jako Czeszka z pochodzenia znała region i była “taranem rozbijającym przeszkody”. Według b. prezydenta, ważne też było wsparcie Niemiec i nieżyjącego już sekretarza generalnego NATO Manfreda Woernera.
Dziękował też “bohaterom negocjacji”, bez których sukces byłby niemożliwy – szefowi negocjatorów Andrzejowi Towpikowi, ówczesnemu ambasadorowi w USA Jerzemu Koźmińskiemu, Janowi Nowakowi-Jeziorańskiemu i prof. Zbigniewowi Brzezińskiemu, ojcu obecnego ambasadora USA w Polsce.
Kwaśniewski przyznał, że przez lata mieliśmy przekonanie, że sama obecność w NATO jest wystarczająca. Jednak po 24 lutego tego roku i agresji Rosji na Ukrainę sytuacja się zmieniła – mówił. “24 lutego pokazał, że NATO staje się nie tylko teoretycznym, ale także praktycznym czynnikiem odstraszania” – powiedział były prezydent.
Stąd dziś NATO musimy potraktować jako jeszcze ważniejszy filar naszego bezpieczeństwa niż w przeszłości – mówił były prezydent. Stąd, dodał, trzeba dbać o jedność NATO i unikać tego, co nas dzieli w ramach Paktu, bo to służy Rosji.
“NATO zawsze było potrzebne, a dziś jest potrzebne nawet bardziej. Wcześniej pokazało siłę odstraszania, a dziś musi pokazać siłę zwyciężania” – powiedział były prezydent.
Jego zdaniem, dzisiaj najważniejsze jest, żebyśmy jako NATO wsparli Ukrainę, która ma szanse odnieść sukces w wojnie z Rosją. Stąd, jak dodał, NATO powinno przekazać jeszcze więcej broni Ukrainie. Jak zaznaczył, jest też bardzo istotne, aby NATO nie zmieniało swojego stanowiska w sprawie tej wojny.
Według Kwaśniewskiego ta wojna, to nie tylko wojna o wolność Ukrainy, ale wojna o wolność świata zachodniego. To wojna między demokracją, a autokracją – dodał.(PAP)
autor: Piotr Śmiłowicz
pś/ par/
fot: Wikimedia Commons