Rosja poprzez swoją agresję militarną na Ukrainie odpowiada za zaostrzający się światowy kryzys żywnościowy – powiedział PAP minister rozwoju i technologii Waldemar Buda przed środową konferencją WTO w Genewie.
Szef resortu rozwoju i technologii będzie w środę uczestniczyć w posiedzeniu Rady ds. Zagranicznych w formacie handel, przy okazji 12. Konferencji Ministerialnej Światowej Organizacji Handlu (WTO) w Genewie.
Tematami dyskusji mają być m.in. odpowiedź WTO na pandemię COVID-19, reformy WTO, kwestia subsydiów w rybołówstwie, wykorzystania patentów na szczepionki przeciwko COVID-19, zapasów publicznych w rolnictwie czy zrównoważonego rozwoju – poinformowało MRiT.
ZOBACZ TEŻ: Badanie: najlepiej chronią swoje dane osobowe mieszkańcy Polski północnej
Jak podkreślił Buda, Polska opowiada się za wzmocnieniem roli światowej Organizacji Handlu. “Powinniśmy przeciwdziałać osłabieniu roli WTO jako gwaranta światowego systemu handlu” – wskazał.
“Polska stoi na stanowisku, że Rosja poprzez swoją agresję militarną na Ukrainie odpowiada za zaostrzający się światowy kryzys żywnościowy” – zaznaczył Buda.
Konferencja Ministerialna WTO (MC12) odbywa się 12-15 czerwca; to najważniejszy organ WTO, który zbiera się, by podjąć kierunkowe decyzje w sprawie funkcjonowania światowego systemu handlu.
Głównym zadaniem posiedzenia Rady ds. Zagranicznych w formacie handel (FAC Trade) będzie przyjęcie postanowień końcowych Konferencji WTO.
WTO z siedzibą w Genewie skupia 164 członków, a 23 kraje negocjują warunki członkostwa (rozmowy akcesyjne Białorusi zostały zawieszone w związku z jej postawą wobec agresji zbrojnej Rosji na Ukrainę). Polska należy do organizacji od 1995 r. – była jednym z jej państw założycielskich. Głównym zadaniem WTO jest liberalizacja międzynarodowego handlu dobrami i usługami, prowadzenie polityki inwestycyjnej wspierającej handel, rozstrzyganie sporów dotyczących wymiany handlowej oraz przestrzegania prawa własności intelektualnej.
Ukraińskie rolnictwo odpowiadało za 12 proc. światowej produkcji pszenicy, 15 proc. produkcji kukurydzy oraz połowę globalnej produkcji oleju słonecznikowego.
Zdaniem ekspertów skutki rosyjskiej inwazji na Ukrainę mogą być szczególnie dotkliwe dla krajów północnej Afryki, takich jak Egipt, które do 80 proc. swojego zapotrzebowania na pszenicę zaspokajają poprzez import z Rosji i Ukrainy – nawet państwa w mniejszym stopniu uzależnione od importu z Rosji i Ukrainy odczują skutki wojny poprzez wyższe ceny kluczowych towarów spożywczych na światowych rynkach. (PAP)