Partię Jarosława Kaczyńskiego czeka trudna walka w wyborach prezydenckich. Działacze partii, oczekują także nowego otwarcia i podejścia.
Połączenie z Suwerenną
Trudna sytuacja zdrowotna Zbigniewa Ziobro, miała zdecydowany wpływ na połączenie Suwerennej Polski (dawniej Solidernej Polski) z Prawem i Sprawiedliwością, które może odbyć się już jesienią tego roku.
Jeszcze kiedy Zjednoczna Prawica rządziła w Polsce, mogliśmy przeżywać festiwal różnych blokad głosowań przez ludzi Ziobro i ich rozpychania w kolicji. Teraz jednak sytuacja wydaję się przesądzona. Już teraz z partii odszedł, jeden z czołowych polityków Suwerennej Janusz Kowalski i deklaruję swoją gotowość do wejścia do PiS.
Biało-Czerowni
Specyfika wyborów prezydenckich sprawia, że kandydat musi do siebie przekonać większość społeczeństwa. W PiS trwa poszukiwanie odpowiedniej osoby, ale trwają także przymiarki do zmiany szyldu na ,,biało-czerwoni”. Ta kojarzona z reprezentacją polski w piłce nożnej nazwa, ma dać nowe otwarcie partii ale także nie obciążać jej kandydata na prezydenta.
Jaki będzie kandydat PiS? Kandydat nie z pierwszych stron gazet, który nie jest obciążony żadnymi aferami, to zgodnie podkreślają eksperci. Przez chwilę w gronie kandydatów pojawiło się nazwisko Zbigniewa Boguckiego, posła i byłego wojewody zachodniopomorskiego.
Kto kandydatem KO?
Wiele w strategii PiS zależy od kandydata Platformy Obywatelskiej. Ostatni ruch z usuwaniem krzyży z budynków warszawskiego magistratu, może odebrać szansę na prezydenturę Rafałowi Trzaskowskiemu. Wszyscy czekają na decyzję premiera Donalda Tuska, który również może zdecydować się na start. Jednak w maju, mocno dementował plotki o starcie w wywiadzie dla TVP Info.
Nie. Słyszałem kolejne jakieś spekulacje, są jakieś artykuły, komentarze i (…) mówię to w sposób taki jednoznaczny: nie, nie będę kandydował w wyborach prezydenckich” – powiedział premier Tusk
Wynik wyborów europejskich i sondażowy trend wskazują na dziś, że o miano głowy państwa powalczą ponownie przedstawiciele PiS i PO.