Jest za wcześnie na obowiązkowe, powszechne szczepienia przeciw COVID-19. Na tym etapie nie wykorzystaliśmy wszystkich narzędzi z kroku A, czyli przekonywania tych, którzy jeszcze nie są przekonani do szczepień – mówił lider Polski 2050 Szymon Hołownia.
Posłowie Lewicy w poniedziałek złożyli projekt ustawy, który zakłada m.in. wprowadzenie obowiązku szczepień, obostrzenia dla niezaszczepionych, możliwość weryfikacji certyfikatów covidowych przez zakłady pracy oraz prawo pracowników do odmowy wykonywania obowiązków w sytuacji, kiedy w miejscu pracy nie jest im zapewnione bezpieczeństwo epidemiczne.
Hołownia, który był w środę gościem Radia Zet, był pytany, czy jest za obowiązkowymi szczepieniami dla dorosłych Polaków. “Nie na tym etapie” – odpowiedział. “Na tym etapie nie wykorzystaliśmy wszystkich narzędzi z kroku A, czyli przekonywania tych, którzy jeszcze nie są przekonani (do szczepień – PAP)” – powiedział polityk.
“Trzeba otworzyć telefon covidowy dla ludzi, którzy mieliby wątpliwości, trzeba zrobić fundusz kompensacyjny, który pozbawi jakąś część tych ludzi wątpliwości” – mówił lider Polski 2050.
Na uwagę, że Sejm zajmie się na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu projektem wprowadzania funduszu kompensacyjnego, odpowiedział, że jego ugrupowanie mówiło już o tym w grudniu ub.roku, a tego rozwiązania nadal nie ma.
W rozmowie powrócono do pytania, czy nie jest on zwolennikiem obowiązkowych szczepień, odpowiedział: “Na tym etapie uważam, że obowiązkowe, masowe szczepienia, szczepienia powszechne – na to jest za wcześnie”. “Być może przyjdzie taki czas, jeżeli dobrze nie zrobimy tego kroku A, czyli wysycenia środkami zachęty do szczepień tych ludzi, a trzeba szczepić obowiązkowo grupy zawodowe” – dodał.
Dopytywany, czy posłowie Polski 2050 zagłosują za projektem Lewicy, Hołownia powtórzył, że “na tym etapie nie”. “Być może poseł Wojciech Maksymowicz, który ma w tej sprawie inne zdanie, jest lekarzem, zdecyduje się zagłosować inaczej. Nie rozmawialiśmy z nim jeszcze o tym” – mówił. “My w ruchu wychodzimy z takiego założenia, że najpierw zachęcaj ludzi, a później sięgaj po następne kroki. Jeżeli nie zrobiłeś tego, nie masz moralnego prawa do robienia tego drugiego” – podkreślał.
Przedstawiciele resortu zdrowia zapowiedzieli we wtorek nowe obostrzenia w związku z pandemią COVID-19. Minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział m.in. wprowadzenie od 1 marca obowiązku zaszczepienia dla medyków, nauczycieli i służb mundurowych.
Hołownia ocenił działania rządu ws. walki z pandemią jako chaotyczne i pytał w tym kontekście, czemu obowiązek szczepień dla medyków, nauczycieli i służb mundurowych miałby obowiązywać dopiero w marcu. “Dlaczego od 1 marca? Powinny być od 15 grudnia” – stwierdził. “W przypadku wybranych grup społecznych czy zawodowych, takich jak ochrona zdrowia, jest pełne uzasadnienie, żeby to wprowadzić już dawno” – mówił i podkreślił, że chodzi o bezpieczeństwo pacjentów. (PAP)
autor: Grzegorz Bruszewski