O perspektywach rozwoju polskiej wsi i rolnictwa oraz strategicznych wyzwaniach związanych z przyszłością obszarów wiejskich w Polsce rozmawiali uczestnicy debaty przedwyborczej Klubu Jagiellońskiego.
W debacie wzięli udział: Przemysław Mikulak (Bezpartyjni Samorządowcy), Stefan Krajewski (Trzecia Droga), Michał Urbaniak (Konfederacja), Jarosław Sachajko (PiS) i Kazimierz Plocke (KO). Zaproszony do udziału w dyskusji przedstawiciel Nowej Lewicy Daniel Oliszewski z powodów losowych nie mógł wziąć udziału w spotkaniu.
Zaproszeni goście kolejno odpowiadali na pytania dotyczące pomysłów i propozycji programowych reprezentowanych przez nich komitetów wyborczych na sprostanie strukturalnym wyzwaniom stojącym przed obszarami wiejskimi, a w szczególności przed rolnikami, których udział w strukturze społecznej polskiej wsi jest coraz mniejszy.
Przemysław Mikulak zwracał uwagę na problem ukrytego bezrobocia na wsi, dotykającego często młodych rolników gospodarujących wspólnie z rodzicami, których nie stać na opłacanie składek KRUS. „Powinniśmy walczyć o młodych rolników” – stwierdził.
Skalę potrzeb inwestycyjnych obszarów wiejskich podkreślał z kolei Stefan Krajewski. „Potrzebne są inwestycje w infrastrukturę drogową, sieci wodociągowe i kanalizacyjne, ale też szybki internet” – powiedział zwracając uwagę na potrzeby coraz liczniejszej grupy mieszkańców wsi pracujących poza rolnictwem, w tym również zdalnie lub hybrydowo. Postulował również rozwój sieci świetlic, w których rodzice pracujący popołudniami mogliby zostawiać dzieci.
Jarosław Sachajko zwracał uwagę, że strategiczna rola obszarów wiejskich nie ogranicza się do produkcji żywności, chociaż sfera ta jest niezwykle istotna – szczególnie w kontekście trwającej wojny w Ukrainie oraz kryzysu klimatycznego. Jego zdaniem mieszkańcy wsi, a w szczególności rolnicy, mają do odegrania kluczową rolę w dziedzinie ochrony środowiska oraz ochrony zasobów wodnych. „Na łąkach i torfowiskach możemy retencjonować ogromne ilości czystej wody, które mogą być jej rezerwuarem zarówno dla rzek, jak i dla rolnictwa” – powiedział Sachajko.
Zwrócił również uwagę na kulturotwórczą rolę wsi oraz znaczenie kultywowania lokalnych tradycji ludowych. „Polska jest dużym krajem, który jest zróżnicowany kulturowo” – podkreślił i dodał, że rolą państwa powinno być wspieranie tej różnorodności regionalnej.
„Trzeba pamiętać o tym, że wieś wsi nie jest równa” – mówił Michał Urbaniak. Jego zdaniem konieczne jest zróżnicowanie podejścia do obszarów wiejskich, ponieważ inne potrzeby mają wsie podmiejskie będące głównie „sypialniami” pobliskich metropolii, inne wsie żyjące w przeważającej mierze z rolnictwa, a jeszcze inne wsie popegeerowskie znajdujące się od dekad w zapaści. Podkreślił też, że dbanie o rozwój obszarów wiejskich jest strategicznym elementem bezpieczeństwa narodowego, ponieważ w taki sposób należy postrzegać kwestię bezpieczeństwa żywnościowego oraz bezpieczeństwa zasobów wody.
Kazimierz Plocke przypomniał, że obszary wiejskie zajmują ponad 90 proc. powierzchni Polski i mieszka tam ponad 40 proc. populacji, toteż problemy wsi powinny być traktowane priorytetowo. „Pytanie, które trzeba sobie postawić, brzmi: jak dofinansować wieś, by usługi dla ludności były porównywalne z usługami w mieście, jak dofinansować gospodarstwa rolne zajmujące się produkcją żywności i jak dofinansować infrastrukturę” – powiedział. „Polska wieś się zmienia i potrzebuje lepszego, większego dofinansowania zarówno z funduszy Unii Europejskiej, jak również z budżetu państwa” – dodał.
Uczestnicy debaty zostali też poproszeni o zaprezentowanie konkretnych pomysłów programowych swoich ugrupowań politycznych, mających na celu rozwój obszarów wiejskich i rozwiązywanie dotykających je problemów.
Przemysław Mikulak skupił się na postulacie stworzenia systemu wsparcia dla lokalnego przetwórstwa rolnego oraz sektora agroturystyki. „Powinniśmy się skupić na kołach gospodyń wiejskich i lokalnym przetwórstwie wędlin, mleka” – powiedział i dodał, że polscy rolnicy są w tej dziedzinie bardzo konkurencyjni zarówno w skali europejskiej, jak również na rynkach globalnych.
Z kolei Stefan Krajewski podkreślał konieczność rozszerzenia kompetencji samorządu terytorialnego, ponieważ jego zdaniem to władze lokalne są najlepiej przygotowane do rozwiązywania problemów dotykających lokalnych społeczności. „Rozwój lokalny kierowany przez społeczność. Żeby to społeczności lokalne decydowały o inwestycjach, które są im potrzebne. Żeby nie było sytuacji, że ktoś w Warszawie chce decydować, na co te konkretne pieniądze mają być przeznaczone” – powiedział i dodał, że fundusze dla wsi powinny wyraźnie wzrosnąć, by przeciwdziałać postępującej depopulacji tych obszarów.
Krajewski postulował uproszczenie Krajowego Planu Strategicznego i opracowanie systemu zachęt dla młodych rolników do przejmowania gospodarstw. Zwrócił też uwagę na konieczność dywersyfikacji produkcji rolnej i specjalizacji w zależności od typu gospodarstwa rolnego. „Uważamy, że każde gospodarstwo, niezależnie od wielkości, powinno być wspierane, jeśli prowadzi działalność rolniczą” – powiedział. Jego zdaniem drobne gospodarstwa powinny skupić się na produkcji żywności ekologicznej na rynki lokalne, natomiast wielkoobszarowe gospodarstwa towarowe powinny celować w rynek krajowy i rynki zagraniczne.
Zgodził się z tą opinią Jarosław Sachajko. „Polska jest dużym krajem, zróżnicowanym rolniczo. W Polsce zachodniej i północnej mamy duże gospodarstwa, w Polsce południowej i wschodniej mamy małe gospodarstwa. I w Polsce jest miejsce dla jednych i drugich” – stwierdził. Jego zdaniem duże gospodarstwa powinny produkować głównie na rynki zewnętrzne ze szczególnym uwzględnieniem krajów Afryki oraz Azji. „Jednym z moich punktów programowych jest to, by powstały centra przechowalniczo-dystrybucyjne w Afryce oraz Azji, gdzie ta duża produkcja będzie lokowana” – powiedział.
Jak zaznaczył, mniejsze gospodarstwa powinny z kolei skupić się na produkcji przeznaczonej dla okolicznych konsumentów, w czym miałby im pomóc planowany program „Lokalna półka” nakładający na super- i hipermarkety obowiązek, by minimum 2/3 oferowanych owoców, warzyw, produktów mlecznych i mięsnych a także pieczywa pochodziło od lokalnych dostawców. „To jest to czego oczekują mali i średni rolnicy, czyli potrzebują rynku” – stwierdził Sachajko. „>>Lokalna półka<< powinna być ograniczona do terenu powiatu i powiatów sąsiednich” – dodał.
Jarosław Sachajko omówił też założenia przygotowanych przez niego dwóch projektów ustaw dotyczących obszarów wiejskich. Pierwszy z nich dotyczy skrócenia do 5 lat okresu amortyzacji budynków i budowli na obszarach wiejskich. „Chodzi o to, żeby przedsiębiorcom opłacało się inwestować na obszarach wiejskich” – powiedział. Jego zdaniem przyjęcie takiego rozwiązania przyczyniłoby się w znacznej mierze do dynamicznego rozwoju sektora usług na wsiach i stworzyłoby dużą liczbę nowych miejsc pracy poza rolnictwem.
Drugi projekt miałby umożliwić rolnikom ubezpieczonym w KRUS podejmowanie pracy poza rolnictwem bez konieczności rezygnacji z ubezpieczenia rolniczego.
Sachajko zwrócił też uwagę na konieczność skuteczniejszego wspierania spółdzielczości, ponieważ – z wyjątkiem mleczarstwa – zaledwie kilka procent polskich rolników jest zrzeszonych w spółdzielnie, wobec ponad 90 proc. w krajach Europy Zachodniej. W tym kontekście postulował nowelizację Ustawy o spółdzielczości.
Zdaniem Michała Urbaniaka jednym z najważniejszych elementów polityki wobec wsi powinna być „swoboda produkcji rolnej”, którą zdefiniował jako ograniczenie wymogów wobec rolników wprowadzonych przez krajową i unijną legislację ze szczególnym uwzględnieniem Europejskiego Zielonego Ładu.
Postulował też ułatwienia w produkcji przez rolników energii i biopaliw na własny użytek oraz sformułował postulat liberalizacji prawa budowlanego dla rolników.
Kazimierz Plocke podkreślał, że na polskie rolnictwo należy patrzeć również z perspektywy europejskiej i brać pod uwagę związane z tym wymagania, szczególnie te dotyczące ekologii i zrównoważonego rozwoju, ponieważ w nowej perspektywie finansowej UE na lata 2022-2027 są one niezwykle istotne.
Zaznaczył także, że strategicznym zadaniem dla polskiego rządu jest przygotowanie polskiego stanowiska na negocjacje przedakcesyjne Komisji Europejskiej z Ukrainą, ponieważ warunki przyjęcia tego kraju do UE będą miały daleko idące konsekwencje dla polskiego rolnictwa. „To stanowisko powinno zostać bardzo dobrze skonstruowane, a przedtem przedyskutowane przez wszystkie środowiska rolnicze, przez instytuty naukowo-badawcze i wszystkich tych, którzy będą decydowali o przyszłości polskiego rolnictwa” – powiedział Plocke.
Źródło informacji: PAP MediaRoom