Dzięki energetyce odnawialnej uniezależnimy się od “ruskiej” ropy, “ruskiego” gazu – mówił w środę premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że powinniśmy mieć w energetycznej podstawie elektrownie, gazowe, węglowe.
Jak zaznaczył szef rządu podczas środowej konferencji prasowej, na ten moment musimy “zastąpić bardzo drogi rosyjski gaz bardzo drogim norweskim gazem”. “Ale w dłuższej perspektywie chciałbym, żebyśmy nie płacili bardzo bogatym Norwegom za ich bardzo drogi gaz, a nawet jak on stanieje, też nie chcę, żebyśmy płacili za ich gaz” – mówił.
Premier stwierdził, że to oznacza, iż “powinniśmy mieć w energetycznej podstawie elektrownie gazowe, elektrownie węglowe, włączane po to, żeby prąd był w momencie, kiedy nie możemy używać innych źródeł energii – odnawialnych źródeł energii”.
Mateusz Morawiecki podziękował minister klimatu i środowiska Annie Moskwie za “rozbudowany plan również tworzenia energetyki odnawialnej”. “Dzięki tej energetyce uniezależnimy się od ruskiej ropy, ruskiego gazu, ale także od innych państw, które dzisiaj nie stanowią żadnego zagrożenia i w przyszłości też nie będą stanowiły żadnego zagrożenia” – wskazał. Dodał, że “nie chcemy kupować od nich drogich surowców”.
ZOBACZ TEŻ: El. MŚ 2022 – Michniewicz: życie przeleciało mi przed oczami
Według premiera na Europę przyszło otrzeźwienie – “oby nie za późno”. “Dziś następuje przebudzenie z geopolitycznej drzemki, ze strategicznej drzemki” – zaznaczył.
Przypomniał, że Polska od dawna do tego wzywała. “Przygotowaliśmy się i dlatego pokazujemy ten najbardziej radykalny w Europie plan odejścia od węglowodorów” – mówił szef rządu. Wezwał “naszych sąsiadów, naszych partnerów, przyjaciół z UE, wszystkich do ponownego kroku – jak najszybsze odejście od rosyjskiej ropy, rosyjskiego gazu rosyjskiego węgla i sprawiedliwy podatek, óry będzie wyrównywać pole gry całej UE”.
“To jest nasz plan dla Unii Europejskiej, to jest nasz plan na wyrwanie tej broni z ręki Putina, z rąk Rosji” – podsumował. (PAP)
autorka: Magdalena Jarco
maja/ ab/ drag/
fot: Flickr