Psychiatra: pacjentem należy się tak zaopiekować, aby nie trzeba go było umieszczać w szpitalu

Przy szpitalu psychiatrycznym w Starogardzie Gdańskim (Pomorskie) powstało Centrum Zdrowia Psychicznego. Z-ca szefa placówki dr Krzysztof Kołcz w rozmowie z PAP przekonuje, że ideą centrum jest to, by zaopiekować się pacjentem, aby udało się go utrzymać w środowisku bez umieszczania w placówce.

Powstałe w Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych im. Stanisława Kryzana w Starogardzie Gdańskim Centrum Zdrowia Psychicznego udziela bezpłatnych świadczeń dorosłym mieszkańcom powiatu starogardzkiego. Z pomocy centrum mogą skorzystać osoby, które zmagają się z depresją, psychozą, są przygnębione, paraliżują ich stany lekowe, czy mają problemy emocjonalne i potrzebują specjalistycznego wsparcia. Potrzebujący otrzyma pomoc w ciągu 72 godzin bez skierowania. W razie potrzeby centrum zapewni też opiekę całodobową i stacjonarną.

Jak powiedział PAP z-ca dyrektora ds. medycznych szpitala dr Krzysztof Kołcz, “ideą centrum jest takie zaopiekowanie się pacjentem, takie udzielenie mu kompleksowej wszechstronnej pomocy, aby udało się go utrzymać w środowisku”.

“Pacjent ma zdrowieć, funkcjonować i żyć u siebie w domu. A szpital jest czymś ostatecznym, najpóźniejszym i tylko interwencyjnym, który ma pomóc pacjentowi przełamać kryzys” – podkreślił Kołcz.

Ideą tego typu centrów jest przeciwdziałanie stygmatyzacji osób cierpiących na zaburzenia psychiczne poprzez przeniesienie opieki psychiatrycznej do środowiska lokalnego i leczenie ambulatoryjne. Pacjent ma funkcjonować w społeczeństwie i jak najmniej korzystać ze stacjonarnej opieki szpitalnej. Taki model ma zapewnić lepsze efekty terapeutyczne.

Dr Kołcz wskazał, że centrum działa dwutorowo. W pilnych przypadkach pacjenci mogą skorzystać z pomocy specjalistów, w tym między innymi lekarza, psychologa, terapeuty zajęciowego, w ciągu 72 godzin, licząc od momentu zgłoszenia się do jednego z dwóch punktów zgłoszeniowo-koordynacyjnych. “Pacjent jest rejestrowany i wykonywana jest diagnoza jego potrzeb zdrowotnych i jest wskazywana dalsza ścieżka: czy należy go skierować do poradni, na oddział dzienny czy np. powinien zostać objęty interwencją psychologiczną” – tłumaczył dr Kołcz.

Z drugiej strony, działanie centrum opiera się na pomocy pacjentowi, po tym jak opuści szpital. Z-ca dyrektora starogardzkie szpitala podkreślił, że do tej pory pacjentowi wypisywało się jedynie skierowanie do dalszego leczenie np. w poradni zdrowia psychicznego, natomiast teraz, pacjent otrzyma dokładną informację: będzie wiedział, do której poradni ma się zgłosić, do którego lekarza i na którą godzinę. “To jest prowadzenie pacjenta +za rękę+, udzielenie mu wszelkiej możliwej pomocy, aby mógł szybko zdrowieć i nie musiał przebywać w szpitalu” – oznajmił Kołcz.

Psychiatra wskazał, że zapotrzebowanie na tego typu placówki jest ogromne. “Epidemiologia zaburzeń psychicznych, to jest nawet 30 proc populacji”.

Jego zdaniem należy wyjść na przeciw zapotrzebowaniu, żeby leczyć pacjentów – w miarę możliwości – w ich środowisku. “Trzeba będzie przełamać wiele stereotypów. Nauczyć inaczej myśleć rodziny pacjentów i samych pacjentów, że nie ma potrzeby i okoliczności, +uciekać do szpitala+, że szpital nie jest miejscem gdzie się zsyła pacjenta, bo się źle zachowuje albo żeby rodzina odpoczęła” – podkreślił.

Zwrócił uwagę, że należy “przekonać środowisko i rodziny pacjentów, żeby człowiek z zaburzeniami psychicznymi mógł utrzymać się w warunkach domowych”.

“Bardzo rzadko jest tak, że osoba z zaburzeniami wymaga stałego nadzoru. Natomiast, jeśli jest taka konieczność to chory trafia do szpitala” – stwierdził psychiatra.

Dr Kołcz podkreślił, że celem nowo powstałego centrum, jest również praca z rodzinami pacjentów nad wiedzą, świadomością i umiejętnością radzenia sobie z członkami ich rodzin, którzy mają zaburzenia.

W skład nowego centrum wchodzą: izba przyjęć, poradnia zdrowia psychicznego, oddział dzienny psychiatryczny dla dorosłych, Stacjonarny oddział psychiatryczny dla dorosłych, zespół opieki środowiskowej.

Na oddziale dziennym jest 15 miejsc, a całodobowym 40 łóżek. Docelowo w CZP ma pracować ok. 60 osób, w tym 7 lekarzy i ok. 20 pielęgniarek.

W ramach pilotażu w Polsce utworzono 56 centrów zdrowia psychicznego, w tym trzy w województwie pomorskim: przy szpitalu w Kościerzynie, w Słupsku i Człuchowie.(PAP)

Autor: Piotr Mirowicz

Wiadomości z regionu

Powiązane wiadomości