Polska będzie dążyć do wykluczenia z systemu SWIFT kolejnych największych banków Rosji, w tym Gazprombanku i Sbierbanku – powiedział w czwartek dziennikarzom w Brukseli Stały Przedstawiciel Polski przy UE Andrzej Sadoś.
„Będziemy dążyli do wykluczenia kolejnych największych banków (Rosji – PAP) z systemu SWIFT” – powiedział, dodając, że chodzi m.in. o Gazprombank i Sbierbank. Obie te instytucje finansowe zostały wykluczone z sankcji nałożonych przez UE w środę, co tłumaczono faktem, że są zaangażowane w transakcje dotyczące dostaw energii do Unii Europejskiej.
Sadoś dodał, że postulatem Polski jest również odłączenie wszystkich białoruskich banków od systemu SWIFT. “Trwają bardzo intensywne prace nad nowy pakietem związanym z odpowiedzialnością władz białoruskich i oligarchów za obecną agresję militarną na Ukrainie” – powiedział.
Przekazał, że UE pracuje nad rozszerzeniem list sankcyjnych i nad kolejnymi sankcjami, w tym nad objęciem restrykcjami także innych gałęzi rosyjskiego transportu po zamknięciu europejskiego nieba dla rosyjskich samolotów. Prowadzone są rozmowy, jak mówił, w sprawie ograniczeń dla eksportu.
ZOBACZ TEŻ: Prezes UOKiK apeluje, by nie kupować produktów i usług od firm z Rosji i Białorusi
Poinformował też, że trwają prace nad kolejnymi sankcjami wobec Białorusi. “Rozszerzamy szósty pakiet sankcji wobec Białorusi jeśli chodzi o towary importowane z Białorusi. Przede wszystkim całkowity zakaz importu potasu, produktów drzewnych, wyrobów gumowych. Oczywiście wiemy, że decyzje sankcyjnej zapadają w oparciu o jednomyślność” – zaznaczył, dodając, że część krajów zabiega o derogacje.
Zaznaczył też, że Polska widzi zagrożenie propagandą i dezinformacją rosyjską.
„Wczoraj (w środę) na spotkaniu z Klubem Polskim w Parlamencie Europejskim mówiłem o zagrożeniu propagandą i dezinformacją rosyjską. Mamy do czynienia z sytuacją wojenną i odnotowujemy kolejne przykłady wojennej propagandy, antyukraińskiej i antypolskiej. Prezydent Ukrainy (Wołodymyr Zełenski) oskarżany jest o nazizm, polska Straż Graniczna oskarżana jest o rasizm. To są oczywiście kłamstwa. Europejskie instytucje, Europejska Służba Działań Zewnętrznych jest w stanie bardzo szybko weryfikować tego typu oskarżenia. Co nie zmienia faktu, że ta dezinformacja gdzieś rezonuje w różnych regionach świata” – powiedział.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)