Śląskie. Starsze małżeństwo z Żor straciło 150 tys. zł – zostało oszukane przez kobietę podającą się za ich córkę

Prawie 150 tys. zł straciło starsze małżeństwo z Żor, które uwierzyło dzwoniącej do nich kobiecie, podającej się z ich córkę. Oszustka wmówiła swym ofiarom, że potrzebuje pieniędzy, by uniknąć więzienia. Po gotówkę zgłosił się jej wspólnik.

Jak podała w środę żorska policja, we wtorek po południu na telefon komórkowy 80-latka zadzwoniła młoda kobieta podająca się za jego córkę. Mówiła, że jej firma jest w trudnej sytuacji i poprosiła o pożyczkę w kwocie 240 tys. zł. To miały być pieniądze umożliwiające spłatę długów i uniknięcie pobytu w więzieniu.

Rozmówczyni zapytała o dokładną kwotę gotówki, jaką trzymają seniorzy w domu, a następnie poprosiła mężczyznę o spotkanie w wyznaczonym banku znajdującym się na sąsiednim osiedlu. “Chwilę po tym, gdy mężczyzna wyszedł z domu, aby spotkać się ze swoją, jak myślał, córką, do drzwi zadzwonił mężczyzna. 76-letniej żonie mężczyzny powiedział, że przyszedł po pieniądze, które kobieta bez dalszych pytań wydała mu” – opisali policjanci.

Po chwili do domu wrócił mąż kobiety, a za nim zjawiła się córka i wnuk, których zaniepokoiła cała sytuacja. W wyniku działania oszustów seniorzy stracili prawie 150 tys. zł.

Do podobnej sytuacji doszło także we worek w tym samym mieście, jednak mężczyzna, do którego zadzwonili oszuści od razu powiadomił policjantów. W tym przypadku osoba podająca się za jego córkę miała rzekomo kogoś potrącić i pilnie potrzebuje pieniędzy na “załatwienie sprawy”.(PAP)

autor: Krzysztof Konopka

Wiadomości z regionu

Powiązane wiadomości