W tym roku strażacy brali udział w gaszeniu 2,6 tys. pożarów lasów i prawie 21 tys. pożarów traw – wynika z danych przekazanych PAP przez Państwową Straż Pożarną. To niemal dwukrotnie mniej niż w roku poprzednim, ale – jak zaznaczają strażacy – liczby nadal są duże.
Państwowa Straż Pożarna poinformowała o zakończeniu sezonu pożarowego w lasach i na nieużytkach rolnych. Z danych przekazanych PAP przez Komendę Główną Państwowej Straży Pożarnej wynika, że w 2021 roku strażacy brali udział w 2600 pożarach lasów oraz 20763 pożarach traw i nieużytków rolnych.
Najwięcej pożarów w tym roku zanotowano w czerwcu – 939, maju – 417 oraz kwietniu – 400.
Dla porównania, rok wcześniej strażacy gasili 6400 pożarów lasów i 41000 pożarów traw. Jak zaznaczył w rozmowie z PAP bryg. Karol Kierzkowski z PSP, tegoroczne liczby – choć mniejsze niż w roku 2020 – nadal są bardzo duże. “Pożary spowodowały olbrzymie straty ekologiczne oraz materialne” – powiedział.
ZOBACZ TEŻ: Kraska: Przekroczyliśmy ponad 2 tys. dziennych zakażeń koronawirusem, zmarły 33 osoby
“Najtrudniejszy czas jest już za nami, ale wciąż może dochodzić do kolejnych pożarów na terenach leśnych. Apelujemy o szczególną rozwagę podczas jesiennych spacerów lub grzybobrań. W sytuacji zauważenia ognia jak najszybciej poinformujmy straż pożarną na numer alarmowy 998 lub 112” – zaapelował Kierzkowski.
Strażacy zwrócili uwagę, że prawie wszystkie pożary lasów i traw spowodowane są umyślnymi podpaleniami oraz nieostrożnością ludzi przebywających w pobliżu terenów leśnych, łąk i nieużytków.
Przypomnieli również, że w lasach oraz w odległości do 100 metrów od granicy lasu zabronione jest palenie ognisk oraz grillowanie poza miejscami wyznaczonymi, a także wypalanie traw i pozostałości roślinnych oraz palenie tytoniu. (PAP)
autor: Marcin Chomiuk