Wybory kandydatów na prezesa nowej Izby Sądu Najwyższego – w październiku

6 października zgromadzenie sędziów nowej Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego ma wybrać trzech kandydatów na prezesa tej izby – dowiedziała się w poniedziałek Polska Agencja Prasowa od rzecznika SN Aleksandra Stępkowskiego.

Prezydent Andrzej Duda w sobotę wyznaczył 11 sędziów SN do orzekania w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej SN utworzonej w miejsce Izby Dyscyplinarnej. Duda wybrał te 11 osób spośród 33 sędziów wylosowanych w sierpniu przez kolegium SN. Teraz wyznaczeni sędziowie będą musieli wyłonić trzech kandydatów na prezesa Izby. Ostatecznego wyboru prezesa dokona ponownie prezydent.

Jak dowiedziała się PAP od rzecznika SN, I prezes tego sądu Małgorzata Manowska wyznaczyła termin zgromadzenia sędziów Izby Odpowiedzialności Zawodowej na 6 października. Zgodnie ze znowelizowaną ustawą o SN, do wyboru kandydatów na prezesa tej Izby potrzebna jest obecność na zgromadzeniu co najmniej 2/3 składu tej Izby. W przypadku braku tego kworum, na kolejnym zgromadzeniu wymagana będzie już tylko obecność połowy składu.

W ostatnich tygodniach w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej orzekało tymczasowo pięcioro sędziów wyznaczonych po wejściu w życie nowelizacji ustawy o SN. Nowa Izba rozpoznała już niektóre sprawy, wyznaczono też terminy i składy orzekające w innych sprawach.

ZOBACZ TEŻ: Europejski Tydzień Profilaktyki Nowotworów Głowy i Szyi

PAP zapytała rzecznika SN, jaki będzie ich dalszy los. “Ta sprawa wymaga pogłębionych analiz, które są obecnie prowadzone. Z całą pewnością sprawy, w których wyznaczone zostały już terminy posiedzeń zostaną rozpoznane w dotychczasowych składach. Co do pozostałych spraw trwają analizy” – powiedział sędzia Stępkowski.

Nowa Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN powstała w połowie lipca, po wejściu w życie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, jednocześnie została zlikwidowana Izba Dyscyplinarna. Nowa Izba przejęła też sprawy niezakończone przed Izbą Dyscyplinarną. Tej i innych zmian w sądownictwie oczekiwała Komisja Europejska, m.in. od nich uzależniając akceptację KPO i wypłatę Polsce pieniędzy z Funduszu Odbudowy. Nie jest jednak pewne, czy nowe przepisy spełniają tzw. kamienie milowe w tej sprawie.(PAP)

autor: Mateusz Mikowski

mm/ mrr/

fot: Flickr

Wiadomości z regionu

Powiązane wiadomości