W poniedziałek dowiedzieliśmy się, że w Domu Pomocy Społecznej w Gnojnie powstało duże ognisko koronawirusa. Zakaziło się nim ponad 70 osób – pensjonariuszy i pracowników obiektu. W związku z tym wójt gminy Gnojno Zbigniew Janik zwołał Zespół Zarządzania Kryzysowego.
W spotkaniu wzięli udział dyrektorzy i kierownicy wszystkich jednostek administracyjnych podlegających wójtowi oraz komendant posterunku policji w Stopnicy. Podjęto szereg ustaleń, które mają pomóc w zduszeniu ogniska epidemii i niedopuszczenia do dalszego jej rozprzestrzeniania.
ZOBACZ TEŻ: Darmowe testy na koronawirusa w Centrum Naukowo Technologicznym w Podzamczu
Zdecydowano, że Dom Seniora w Janowicach Poduszkowskich będzie w najbliższym czasie przyjmował ograniczoną liczbę seniorów. Zmniejszy się też jego obsada. Szkoły, domy spotkań, przystanki i inne miejsca użyteczności publicznej będą regularnie dezynfekowane. Wszyscy pracownicy urzędu gminy będą przebadani na obecność wirusa. W instytucjach podległych gminie, w miarę możliwości, wprowadzona zostanie praca zdalna.
Nauczyciele będą uczuleni aby większą uwagę zwracać na dzieci i rodziców wykazujących objawy chorobowe, które mogą być związane z przechodzeniem COVID-19, a policja zwiększy częstotliwość kontroli osób przebywających na kwarantannie. Mieszkańcy są natomiast proszeni o zwiększoną ostrożność w tym trudnym dla gminy czasie.
Dom Pomocy Społecznej w Gnojnie jest zarządzany przez starostwo powiatowe w Busku-Zdroju. W związku z trudną sytuacją w ośrodku zwrócono się o pomoc do Wojsk Obrony Terytorialnej. Rozmowy na temat zaangażowania żołnierzy WOT trwają.
ZOBACZ TEŻ: WOT deklaruje wsparcie DPS-u w Gnojnie