Busko-Zdrój. Zginął żniwiarz, jego kompani próbowali zatuszować wypadek

Podczas żniw w gminie Busko-Zdrój śmierć poniósł 64-letni mężczyzna. To tragiczne zajście miało miejsce w poniedziałek w ubiegłym tygodniu. Ciało zostało odkryte przez przypadkowego świadka w miniony czwartek. Śledztwo wykazało, że zdarzenia nikt nie zgłosił do służb, ani nie udzielił pomocy poszkodowanemu. W wyniku tych okoliczności, dwóch mężczyzn zostało zatrzymanych przez policję i usłyszało zarzuty. Za nieumyślne spowodowanie śmierci oraz zaniechanie udzielenia pomocy może grozić im łącznie do 5 lat pozbawienia wolności.

W miniony czwartek, na jednym z pól w gminie Busko-Zdrój, znaleziono ciało 64-letniego mężczyzny. Okazało się, że mężczyzna opuścił swój dom i od wtorku był poszukiwany przez rodzinę. Na miejscu tragedii pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora, którzy dokładnie analizowali ślady. Ciało przeszło sekcję zwłok, która wykazała, że zgon mógł być wynikiem cudzej interwencji. W piątek zatrzymano 65-letniego operatora kombajnu i 60-letniego kierowcę traktora. Według ustaleń śledczych, wszyscy trzej mężczyźni pracowali wspólnie podczas żniw w poniedziałek, 14 sierpnia. Ofiara weszła na pracujący kombajn i niestety spadła z niego, co zakończyło się śmiertelnymi obrażeniami. Choć zarówno kombajnista, jak i kierowca traktora byli świadomi zdarzenia, nikt nie udzielił pomocy ani nie wezwał służb ratunkowych. Do zdarzenia mógł przyczynić się alkohol, do którego spożywania w trakcie pracy przyznali się obaj zatrzymani.

W niedzielę, w Prokuraturze Rejonowej w Busku-Zdroju, obaj mężczyźni zostali oskarżeni o nieumyślne spowodowanie śmierci oraz zaniechanie udzielenia pomocy. Prokurator zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego oraz nadzoru policji. Dodatkowo 65-latek otrzymał zakaz opuszczania kraju.

Policjanci apelują do wszystkich, którzy pracują na polach, aby powstrzymywali się od spożywania alkoholu, który może prowadzić do groźnych wypadków. Kodeks karny stanowi, że za nieumyślne spowodowanie śmierci można otrzymać karę do 5 lat pozbawienia wolności. Osoby, które w sytuacji zagrażającej życiu nie udzielają pomocy, mogą być skazane na karę pozbawienia wolności do 3 lat.

Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Busku – Zdroju

 

Wiadomości z regionu

Powiązane wiadomości