Niesprzyjająca pogoda oraz gorsza dostępność materiałów budowlanych sprawiły, że termin oddania do użytku obwodnicy Kazimierzy Wielkiej po raz kolejny się przesunął. Nastąpi to prawdopodobnie dopiero w przyszłym roku.
Sytuacja na rynku budowlanym jest dość trudna – materiały drożeją, a dostęp do nich jest utrudniony. Wiele z nich nie jest dostępnych od ręki i trzeba dość długo czekać na ich dostarczenie. Mimo, że aktualne zaawansowanie prac na obwodnicy to około 80%, to termin zakończenia prac, do niedawna podawany na przełom września i października, może przesunąć się na maj 2022 roku.
ZOBACZ TEŻ: Wyjątkowa impreza już w niedzielę w Januszewicach koło Kluczewska – będą pokazy mody i specjalni goście
Obowiązujący obecnie termin to 24 maja, lecz jak zaznacza Świętokrzyski Zarząd Dróg w Kielcach, być może inwestycję uda się oddać nieco wcześniej. Aktualnie na obwodnicy układane są kolejne warstwy bitumiczne, chodniki oraz instalowane jest oświetlenie uliczne.
Przedłużające się prace na obwodnicy to także przedłużające się utrudnienia w samej Kazimierzy Wielkiej. W związku z trwającymi pracami na ulicy Kolejowej, obok stacji paliw można poruszać się tylko wahadłowo. Ma to związek z budową pierwszego ronda wlotowego na obwodnicę.
Drugie utrudnienie ma miejsce koło stadionu sportowego na ulicy Głowackiego, gdzie powstaje drugie rondo, a trzecie przy kolejnym budowanym rondzie na ulicy Koszyckiej.
Obwodnica Kazimierzy Wielkiej będzie miała około 3 kilometrów długości po północno-wschodniej stronie miasta praz fragment po stronie południowo zachodniej. Inwestycja ma za zadanie odciążyć centrum miasta od ruchu tranzytowego, a tym samym wpłynąć pozytywnie na bezpieczeństwo.