W Kazimierzy Wielkiej na jednej z działek przy ul. Kościuszki trwają prace archeologiczne, podczas których odnaleziono cmentarzysko pochodzące z czasów rzymskich. To wyjątkowe odkrycie, którego nie spodziewali się nawet archeolodzy, którzy podjęli w tym miejscu działania.
Badania w tym miejscu prowadzone są na zlecenie Świętokrzyskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Ma tu wkrótce powstać dom wielorodzinny. Działka ta nie była wcześniej stanowiskiem archeologicznym. Dlatego tym większe zdziwienie naukowców, którzy właśnie tu odkryli cmentarzysko z grobami szkieletowymi z okresu rzymskiego.
ZOBACZ TEŻ: „Putinna” zastąpiła marzannę podczas happeningu na pożegnanie zimy
Jest to o tyle niezwykłe, że w owym czasie tradycyjnym sposobem chowania zmarłych było palenie ich na stosie i zakopywania prochów umieszczonych w urnach, lub zsypanych do jam w ziemi. Tymczasem w tym miejscu natrafiono na pochówki kobiet, których ciała po prostu złożono do grobów, wraz z biżuterią i ceramiką i to pochodzącą z zupełnie innych rejonów dzisiejszej Polski.
Jak tłumaczy Marcin Przybyła z Instytutu Archeologii Zakładu Epoki Brązu Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, ozdoby takie jak bransolety wężowate znajdowano głównie na Pomorzu i wiązano je z kulturą Gotów.
Niedaleko odkrytego cmentarzyska, w parku znajduje się kopiec, który archeolodzy uważają za kurhan pradziejowy. Czy i tam kryją się jakieś ciekawe artefakty?
Wszystko wskazuje na to, że w tym obszarze przed wiekami istniała osada, która w kolejnych tysiącleciach była zamieszkiwana przez różne kultury, burzona i odbudowywana na nowo. Najstarsze znaleziska ludzkich kości datowane są na IV tysiąclecie przed naszą erą i specjaliści wiążą je z kulturą pucharów lejkowatych.
Ziemia kazimierska stanowi bardzo ciekawy obszar dla archeologów – zarejestrowano tu kilkadziesiąt stanowisk archeologicznych. Ile innych wciąż pozostaje nieznanych?