W czwartek funkcjonariusze z Wydziału d/w z Przestępczością Narkotykową zatrzymali 25-latka. Mężczyzna z Kielc w swoim posiadaniu miał blisko 150 gramów amfetaminy oraz 7 gramów marihuany. Grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Podejrzanego policjanci złapali w rejonie osiedla Szydłówek, gdzie podjechał swoim samochodem. Mężczyzna w czasie kontroli był bardzo poddenerwowany. Powody swojego stresu znajdowały się w przewożonym przez niego pudełku. W pakunku kryminalni odnaleźli torebkę o wadze 150 gramów wypełnioną amfetaminą, oraz małe zawiniątko, w którym znajdowało się 7 gramów marihuany.
ZOBACZ TEŻ: Sandomierz. 28-letnia kobieta straciła 20 tys. zł. Myślała, że ratuje się przed wysokim kredytem
Mieszkaniec Kielc wkrótce odpowie przed sądem za posiadanie znacznej ilości narkotyków. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Fot oraz info: Policja Świętokrzyska