Oszuści aktywni w regionie. Wyłudzają pieniądze nawet od młodych osób

Oszuści telefoniczni, którzy pod różnymi legendami wyłudzają pieniądze od osób naiwnych są prawdziwą plagą, bardzo trudną do wytępienia. Wbrew pozorom nowoczesne technologie sprawiają, że są w stanie oszukiwać coraz młodszych użytkowników sieci, którzy teoretycznie powinni być na ich metody odporni. 

Wczoraj mężczyzna podający się za pracownika banku wyłudził od dwóch kielczanek w wieku 51 i 23 lat pieniądze w kwocie ponad 7,5 tys. zł. Pierwsza z pokrzywdzonych odebrała telefon od i w trakcie rozmowy usłyszała, że ktoś próbował wykonać nieautoryzowany przelew z konta i w ramach “zabezpieczenia dodatkowego” zaproponowano jej instalację aplikacji. Oczywiście był to program szpiegujący, który pozwolił przestępcy na przejęcie danych logowania do jej rachunku bankowego. Kobieta straciła 3650 zł, a na jej dane zaciągnięto kredyt w wysokości 25 tys. zł. To drugie zobowiązanie udało się na szczęście anulować z pomocą prawdziwych pracowników banku.

ZOBACZ TEŻ: Cedzyna. Samobójca chciał skoczyć, ratunek przyszedł w ostatniej chwili

Drugą pokrzywdzoną jest 23-letnia kobieta, która również rozmawiała z mężczyzną podającym się za pracownika banku. W trakcie konwersacji przyznała się, że posiada dwa konta bankowe, a oszust błyskawicznie zaproponował wykonanie pomiędzy nimi przelewu. Do tego celu miał służyć kod blik. Kobieta przekazała przestępcy dwa kody transakcji i w ten prosty i szybki sposób pożegnała się z 4 tys. złotych – w rzeczywistości złodziej przelał pieniądze na swoje konta.

Policjanci przypominają, że nowoczesne technologie to ogromne ułatwienie w życiu codziennym, jednak z drugiej strony stanowią one dogodną furtkę dla osób o nieuczciwych zamiar. Młody wiek i teoretyczne “obycie” w użytkowaniu takich rozwiązań nie zwalnia nas z czujności i zdrowego rozsądku.

Wiadomości z regionu

Powiązane wiadomości