Na wzgórzu św. Anny w Pińczowie trwa drugi etap remontu kaplicy o tym samym imieniu. Ten zabytek od 420 lat góruje nad miastem.
Przeprowadzany remont jest tzw. remontem konserwatorskim. Objął już elewację od strony zachodniej i południowej oraz elewację kruchty kaplicy. Wcześniej udało się odsłonić dolną część murów i zabezpieczyć ją przed wilgocią. Budulec, z którego wykonana jest kaplica, czyli tzw. kamień pińczowski chłonie wodę, co powoduje, że z czasem może ulec zniszczeniu. Po profesjonalnym zabezpieczeniu już mu to nie grozi.
– Mamy nadzieję, że dzięki współpracy ks. prałata, proboszcza parafii pw. św. Jana Apostoła i Ewangelisty z władzami gminy i powiatu, kaplica odzyska dawny blask i będzie górować nad naszym miastem przez długie lata – powiedział burmistrz Pińczowa Włodzimierz Badurak.
ZOBACZ TEŻ: Wielomilionowe wsparcie rządowe dla świętokrzyskich samorządów[LISTA]
Parafia pw. Św. Jana Apostoła i Ewangelisty w Pińczowie, która zarządza kaplicą św. Anny otrzymała od gminy dotację w wysokości 150 tys. zł na przeprowadzenie niezbędnych prac zabezpieczających i konserwatorskich. Jak dotąd prace koncentrowały się na zewnątrz kaplicy, jednak zgodnie z projektem inwestycja ma objąć również jej wnętrza.
Kaplica św. Anny została wybudowana w 1600 roku w stylu manierystycznym. Ufundował ją margrabia Zygmunt Myszkowski, a projekt stworzył Santi Gucci. W przeszłości kaplica była obwarowana murami i stanowiła fragment linii obronnych pińczowskiego zamku. W XVIII wieku zaniedbana kaplica uległa zniszczeniu, co omal nie zakończyło się jej rozebraniem. Pierwsze renowacje przeszła w połowie XIX i na początku XX wieku.