Cztery szkoły w całym województwie świętokrzyskim chcą w tym roku zlikwidować tutejsze samorządy. Uchwały intencyjnie w tej sprawie wpłynęły do Świętokrzyskiego Kuratorium Oświaty, które teraz musi wydać pozytywną opinię, aby placówki zostały zlikwidowane.
Wszystko wskazuje na to, że spośród czterech uchwał, kuratorium przychyli się do trzech – jednej ze szkół w gminie Łubnice i dwóch szkół w gminie Złota. Jak wyjaśnił Kazimierz Mądzik, świętokrzyski kurator oświaty, w tych placówkach uczy się zaledwie po kilku uczniów, więc ich utrzymywanie nie ma sensu.
ZOBACZ TEŻ: Śledczy mają wyniki sekcji zwłok 41-latki, która zmarła po cesarskim cięciu w Szpitalu Kieleckim
Inaczej ma się sytuacja w miejscowości Zalezianka w gminie Łączna. Tamtejsza szkoła była prowadzona przez stowarzyszenie, jednak na początku tego roku władze gminy odebrały mu podstawówkę z zamiarem likwidacji.
Sprawa nie jest jeszcze przesądzona, bo uchwałę w sprawie przejęcia placówki w trybie nadzorczym odrzucił wojewoda. Szkoła może się też odwołać do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. O podstawówkę walczą także rodzice dzieci, które się tam uczą. Odwołanie od decyzji wojewody chce także złożyć wójt gminy Łączna, Romuald Kowaliński.
Włodarz tłumaczy, że do placówki uczęszcza tylko 27 dzieci, a utrzymanie jednostki będzie kosztowało w tym roku gminę około 1 mln zł. Dodaje, że gmina ma dwie inne szkoły, w których znajdą się miejsca dla dzieci z Zalezianki.
Tymczasem świętokrzyski kurator oświaty wskazuje, że szkoła była dobrze kierowana przez stowarzyszenie i powinna do niego wrócić. Jeśli jednak tak się nie stanie, to gmina i tak będzie musiała prowadzić szkołę – kuratorium zamierza bowiem wydać negatywną opinię do uchwały intencyjnej o likwidacji szkoły.
