Do bardzo poważnego wypadku doszło na drodze S74 niedaleko Cedzyny. Na pasie prowadzącym do Kielc zderzyło się aż 40 aut a 8 osób odniosło obrażenia.
S74 w kierunku Kielc jest całkowicie zablokowana. Na miejscu pracuje policja i pięć zastępów straży pożarnej. Kilka osób wymagało pomocy medycznej.
– 24 auta zostały poważnie uszkodzone, a 16 ma drobne uszkodzenia. 8 osób wymagało pomocy, a 2 zabrano do szpitala – przekazał rzecznik KW PSP w Kielcach st. kpt. Marcin Bajur.
Jak dodaje, czterema osobami strażacy i ratownicy zajęli się od razu po przyjeździe na miejsce zdarzenia, a cztery kolejne zgłosiły się z dolegliwościami w trakcie trwania akcji.
ZOBACZ TEŻ: Kolejnych 13 radiowozów trafiło do rąk świętokrzyskiej policji
Na miejscu zdarzenia tworzyły się kilkukilometrowe korki. Policja kieruje samochody na objazdy. Na rondzie w Cedzynie pojazdy jadące do Kielc kierowane są przez Cedzynę i Domaszowice do ul. Sandomierskiej.
– Droga w kierunku Kielc całkowicie zablokowana. W kierunku Cedzyny ruch odbywa się normalnie – poinformował st. kpt. Marcin Bajur.
Działania strażaków koncentrują się teraz na usunięciu wraków z drogi prowadzącej w kierunku Kielc. Ta nitka S74 będzie nieprzejezdna najprawdopodobniej aż do późnych godzin popołudniowych. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja. Ze wstępnych doniesień wynika, że na odcinku około 500 metrów doszło do kilku osobnych zdarzeń drogowych, a w każdym uczestniczyło kilka-kilkanaście aut.
Przez całą noc w regionie padał deszcz, następnie temperatura spadła poniżej zera. Warunki na świętokrzyskich drogach są bardzo trudne – w wielu miejscach jest bardzo ślisko. Doszło także do kilku innych kolizji i zdarzeń drogowych.
fot. KW PSP Kielce