Połamane konary drzew tarasujące drogi oraz uszkodzone dachy budynków – to skutki opadów śniegu w woj. świętokrzyskim. Od sobotniego poranka strażacy odnotowali 100 interwencji związanych z atakiem zimy.
Do najpoważniejszych zdarzeń doszło w powiecie sandomierskim (Zdanów i Sandomierz) oraz jędrzejowskim (Słaboszowice), gdzie pod naporem śniegu zawaleniu uległy budynki gospodarcze.
St. kpt. Marcin Bajur, rzecznik świętokrzyskiej straży pożarnej poinformował, że w Zdanowie dach spadł na zaparkowany wewnątrz pojazd i sprzęty rolnicze, a w Sandomierzu – na magazynowane wewnątrz drewno opałowe. Z kolei w Słaboszowicach uszkodzony dach budynku przygniótł znajdujące się w środku bydło. Jedno zwierzę padło, kolejne zostało ranne.
ZOBACZ TEŻ: Z zawalonego budynku chlewni w Krzczonowie uratowano ponad 650 świń
“Na szczęście nie ma poszkodowanych ludzi. Apelujemy o ostrożność szczególnie do właścicieli budynków posiadający dużą powierzchnię dachów. Jeżeli są wątpliwości, czy dach wytrzyma obciążenie śniegiem, nie wchodźmy do takich budynków” – dodał st. kpt. Bajur.
Łącznie strażacy interweniowali 100 razy. Większość zgłoszeń dotyczyła połamanych drzew na szlakach komunikacyjnych.
Ze względu na stałe opady śniegu sytuacja na drogach regionu jest trudna. W wielu miejscach, szczególnie na drogach lokalnych, zalega śnieg i błoto pośniegowe. Ślisko jest też na niektórych odcinkach dróg krajowych. “Błota pośniegowego może być więcej w północno-zachodniej części województwa, na drogach krajowych 74 i 42. Natomiast w większości drogi są czarne i mokre. Wszystkie są przejezdne” – przekazał PAP przed godziną 16.30 dyżurny Punktu Informacji Drogowej GDDKiA w Kielcach. (PAP)