Prawie 230 zgłoszeń otrzymali świętokrzyscy strażacy od sobotniego popołudnia w związku z porywistym wiatrem przechodzącym przez woj. świętokrzyskie. Silny wiatr uszkodził dachy na 67 budynkach – poinformowała świętokrzyska straż pożarna.
Jak poinformowała w poniedziałek PAP dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Komendy Wojewódzkiej PSP, najwięcej interwencji dotyczyło połamanych drzew i konarów, które blokowały lub utrudniały przejazd drogami publicznymi.
“W ciągu całego weekendu odnotowaliśmy 229 interwencji związanych z sytuacją pogodową. Najwięcej w powiatach kieleckim – 54 i jędrzejowskim – 39. Najwięcej zgłoszeń dotyczyło połamanych drzew. Strażacy interweniowali także 67 razy w związku z uszkodzeniami dachów budynków” – przekazał dyżurny.
ZOBACZ TEŻ: Pierzchnica. Napadli braci w ich własnym domu. W ruch poszedł nóż
Wichury uszkodziły 48 budynków mieszkalnych oraz 19 gospodarczych.
Najwięcej interwencji strażacy podejmowali od sobotniego popołudnia do niedzielnego wieczoru. W sobotę mieszkańcy województwa świętokrzyskiego otrzymali alert Rządowego Centrum Bezpieczeństwa przed silnym wiatrem. Apelowano, by zabezpieczyć wolno stojące rzeczy, a jeśli nie ma takiej potrzeby, nie wychodzić z domu. Porywy wiatru osiągały do 100 km/h.
Nocą z niedzieli na poniedziałek wiatr osłabł i sytuacja w regionie zaczęła się normować. Ratownicy do poniedziałku otrzymali jeszcze 11 zgłoszeń dotyczących warunków pogodowych. Obecnie w woj. świętokrzyskim nie obowiązują już ostrzeżenia meteorologiczne. (PAP)